Marianna Wróblewska, Jan Barzyk i pośmiertnie Stanisław Sipak zostali odznaczeni Krzyżami Zasługi.
Krzyż Zasługi jest nagrodą dla osób, które z ponadprzeciętnym poświęceniem działały i działają na rzecz obywateli. Odznaczenia w imieniu prezydenta RP, na sesji rady gminy, 10 grudnia wręczył Józef Ramlau, wicewojewoda kujawsko-pomorski. W imieniu śp. Stanisława Sipaka Krzyż Zasługi odebrała wdowa Ewa Sipak oraz syn Sebastian Stanisław Sipak.
Przed wręczeniem przedstawiono sylwetki odznaczonych.
Marianna Wróblewska
Pani Marianna Wróblewska była pracownikiem Urzędu Gminy Golub-Dobrzyń. Przepracowała w gminie 43 lata. Przyczyniła się do utworzenia administracji samorządowej gminy. Wspierała wójtów, zarządy i radnych, bo najważniejsze było, by urząd działał sprawnie. Zmieniali się wójtowie, rady, a Pani Marianna była „od zawsze”. Po zakończeniu pracy w gminie wykorzystała swoją energię społecznie. Działa aktywnie w Kole Gospodyń Wiejskich. W 2010 r. zaangażowała się w tworzenie jednej z pierwszych w województwie i pierwszej w powiecie wioski tematycznej „Węgiersk – owocowa kraina”. Promuje Węgiersk i całą gminę. Od 9 lat jest członkiem rady sołeckiej, od 4 jej wiceprzewodniczącą. Żadna impreza gminna, czy to dożynki czy turniej rycerski nie może się odbyć bez jej udziału.
Jan Barzyk
Pan Jan Barzyk od 1990 r. nieprzerwanie jest sołtysem sołectwa Karczewo. Z jego inicjatywy w 1999 r. wybudowano świetlicę wiejską, wyremontowano i utwardzono wszystkie drogi oraz postawiono wiaty przystankowe. Pan Jan współpracuje również z OSP w Łobdowie, do której należy spora część mieszkańców Karczewa. Sam jest członkiem OSP od wielu lat. O tym jak bardzo się angażuje i jak jest doceniany przez mieszkańców, świadczy fakt, że w 2015 roku zajął I miejsce w konkursie na najlepszego sołtysa województwa kujawsko-pomorskiego. Mocny charakter, ale miękkie serce, które nigdy nie odmawia pomocy. Zapalony rolnik od najmłodszych lat. Ojciec trzech córek.
Stanisław Sipak
Pan Stanisław Sipak był sołtysem w Ostrowitem przez 15 lat. Rolnik. Wychował sześciu synów, doczekał się siedmiorga wnucząt. Był strażakiem i jednocześnie prezesem OSP Ostrowite. Z jego inicjatywy w sołectwie przeprowadzono wiele remontów i modernizacji dróg, wybudowano orlika, chodniki, dwukrotnie wyremontowano świetlicę, która jest miejscem spotkań mieszkańców wsi. Ważną zasługą sołtysa było doprowadzenie do wymiany 50 lamp ulicznych na ledowe. To on doprowadził do wznowienia działalności Koła Gospodyń Wiejskich i Klubu Seniora w Ostrowitem. Utworzył Uniwersytet Trzeciego Wieku. Przyczynił się do powstania pierwszego w gminie i powiecie żłobka w Ostrowitem. W ostatnich miesiącach pomagał w walce z epidemią. Rozprowadził w sołectwie 650 maseczek. Życzliwy i pomocny. Cieszył się dużym szacunkiem.
Nowy sołtys
Po śmierci Stanisława Sipaka sołtysem został jego syn Sebastian Stanisław Sipak. – Nie mogło być inaczej. Po tylu latach wielkiego zaangażowania ze strony naszego sołtysa byliśmy przekonani, że jego syn będzie się kierował takimi samymi wartościami i z takim samym zaangażowaniem będzie pracował na rzecz naszej społeczności – mówi jedna z mieszkanek Ostrowitego.
Sebastian Sipak mówi, że zawsze stał obok swojego taty, obserwował jego pracę, jego miłość do małej ojczyzny. – Mówi się, że to rodzice są dumni z dzieci. Ja jestem dumny z taty. To była moja powinność, by kontynuować jego pracę. Mam nadzieję, że mu dorównam – nowy sołtys nie kryje wzruszenia. – Wiedziałem o prezydenckim odznaczeniu dużo wcześniej. To miała być niespodzianka dla taty. Niestety nie doczekał.
Sebasian Sipak chce wprowadzić w Ostrowitem trochę nowoczesności, między innymi wykorzystać social media do szybszej komunikacji z mieszkańcami. Jego chrzest bojowy na nowym stanowisku już za nim, z sukcesem zorganizował mikołajki dla dzieci.
Tekst i fot. Aneta Gajdemska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie