Reklama

Olimpijczycy na zamku

24/04/2019 09:22

Już po raz trzeci w naszym mieście odbył się finał Ogólnopolskiej Olimpiady Historycznej, która kolejny raz cieszyła się ogromnym zainteresowaniem uczestników z całej Polski

Ogólnopolska Olimpiada Wiedzy Historycznej to konkurs organizowany od trzech lat w Golubiu-Dobrzyniu przez Centrum Organizacji Przedmiotowo-Tematyczno-Interdyscyplinarnych Olimpiad Społeczno-Historycznych prowadzone przez Stowarzyszenie Edukacyjno- Oświatowe COPTIOSH w Białymstoku. W naszym mieście odbył się ostatni, centralny etap olimpiady, do którego kwalifikują się najlepsi uczniowie z 16 wojewódzkich okręgów.
Skąd pomysł na organizację olimpiad przez COPTIOSH? O to zapytaliśmy koordynatora głównego organizacji, Krzysztofa Maleszewskiego:

–  Siedem lat temu zorganizowaliśmy pierwszą olimpiadę wiedzy o III RP. Dała ona początek naszej organizacji. Sześć lat temu doszły dwie kolejne – olimpiada wiedzy o Unii Europejskiej i olimpiada wiedzy o prawach człowieka w świecie współczesnym. A od czterech lat organizujemy dodatkowo olimpiady z wiedzy o społeczeństwie i historyczną

Reklama

W tym roku patronat naukowy nad wydarzeniem objął Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Uroczyste otwarcie olimpiady odbyło się w Zespole Szkół im. Anny Wazówny w Golubiu-Dobrzyniu. Zakres tematyczny konkursu był szeroki – obejmował wydarzenia od starożytności do współczesności. Wtorkowy finał był podzielony na trzy etapy. Pierwszym był test wiedzy ogólnej. Drugi, do którego przechodziło 40% osób z najwyższymi wynikami, polegał na napisaniu pracy pisemnej na temat zadany przez komitet główny oraz odpowiedź na pytania do 6 lektur, wybranych przez uczestników. Do ostatniego etapu przeszło 10 osób najwyżej ocenionych przez komisję w poprzednich częściach. Polegał on na quizie, gdzie każdy uczestnik miał kilkanaście sekund na odpowiedź na zadane pytanie. 

– Uczestnicy tegorocznego finału podkreślali wysoki poziom trudności, szczególnie pierwszej części –mówi Marek Beyger, jeden z organizatorów olimpiady – Co ciekawe, z powodu strajków nauczycieli większość finalistów przyjechała razem z rodzinami. Podczas otwarcia olimpiady swoje stoisko wystawił nasz powiat, do tworzenia którego zaproszono również wszystkie gminy z jego terenu. Wszyscy byli pod ogromnym wrażeniem naszego miasta i zamku i zapewnili, że jeszcze nie raz do nas zawitają.

Reklama

Na osobną uwagę zasługuje mnogość nagród, jaką otrzymali finaliści. Dzięki sponsorom praktycznie każdy otrzymał ciekawe i atrakcyjne upominki, a dziesięciu najlepszych musiało prosić o pomoc najbliższych, ponieważ nie byli w stanie samodzielnie udźwignąć otrzymanych dóbr. Warto tutaj dodać że każdy, kto uzyskał ponad 30% poprawnych odpowiedzi w pierwszym etapie zostawał finalistą olimpiady, dzięki czemu z automatu uzyskiwał indeks na uczelnię wyższą. 

– Cieszę się, że to wydarzenie z roku na rok podnosi swój poziom na każdej płaszczyźnie – kontynuuje Marek Beyger – Dzięki zacieśnieniu współpracy z lokalnymi samorządami, sponsorami oraz z Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego chcemy w kolejnych latach przygotować ją jeszcze lepiej. Mogę zdradzić, że obecnie toczą się rozmowy, aby olimpiada stała się olimpiadą rankingową, co m in. spowoduje, że jej laureaci byliby zwolnieni z pisania matury. 
Zwycięzcą tegorocznej edycji, podobnie jak w ubiegłym roku, został Bartosz Lusiak z I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu. Oprócz wielu nagród rzeczowych otrzymał również m in. trzydniowy pobyt w hotelu „Helios” na Helu. 

Reklama

Jak widać, także w naszym mieście mogą odbywać się wydarzenia wielkiej rangi. Poza tym takie wydarzenia jak wtorkowy finał olimpiady są doskonałą promocją Golubia-Dobrzynia i okolic, co może być zbawienne dla lokalnej turystyki. 
 

Tekst i fot (LB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do