Problem odoru powraca

Mieszkańcy znów skarżą się na nieprzyjemny zapach wydobywający się z fabryki produkującej paszę dla ryb. Komina jak nie było tak nie ma, a kierownik techniczny znów obiecuje

Ponownie pojawiły się skargi na odór z fabryki Aller Aqua, produkującej paszę dla ryb.

– Mieszkańcy Golubia-Dobrzynia pytają nas, radnych i proszą, żebyśmy zrobili coś z zapachami, które pojawiają w okolicy ulic: Dworcowej, Wąbrzeskiej, Kowalewskiej i Słuchajskiej – mówi radny Szymon Wiśniewski. – Zapytałem na sesji, czy miasto interweniuje w tej sprawie, ponieważ temat pojawiał się już wcześniej na sesjach, a poprawy sytuacji nie ma.

Przedstawiciele firmy mieli wziąć udział w ostatnim posiedzeniu komisji infrastruktury, jednak nikt się nie pojawił. Warto przypomnieć, że my także poruszaliśmy ten temat na naszych łamach zeszłej jesieni. Wówczas kierownik techniczny Tadeusz Matyjaszczyk tłumaczył, że to sprawa komina, a właściwie jego braku. Stary był w fatalnym stanie, cały przerdzewiały i groził zawaleniem, dlatego został rozebrany. Jednocześnie kierownik techniczny zapewniał, że wydalana para nie jest szkodliwa dla zdrowia, ale rozumie, że może być uciążliwa dla mieszkańców. Dlatego, jak zapewniał, zostały już podjęte kroki w celu zniwelowania odoru. 

Firma wówczas przymierzała się do budowy nowego komina, wpłynęły nawet oferty od wykonawców. Kierownik mówił wtedy, że wybrano dwie. Nowo wybudowany komin miał być wysoki na 40 metrów. Kierownik zapewniał, że wyprowadzenie pary, powstałej po procesie suszenia produktów, z tej wysokości będzie nad miastem. Para będzie osiadała poza obszarem zabudowanym i zapach będzie znacznie mniej intensywny. 8 listopada 2016 roku te dwie oferty miały być przedstawione prezesowi firmy, a nowy komin, jak zapewniał kierownik techniczny, miał stanąć tej wiosny, ale nadal go nie ma. Co więc się dzieje? Zapytaliśmy u źródła.

– Mamy już wszystkie pozwolenia, włącznie ze środowiskowymi uwarunkowaniami, trochę to trwało, ponieważ takie są procedury i nie można było ich uprościć – mówi Tadeusz Matyjaszczyk, kierownik techniczny firmy Aller Aqua Polska sp. z o.o. – Jesteśmy w fazie końcowej, już pracujemy nad projektem. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, nie będzie zbyt silnych mrozów, które utrudniłyby spawanie, to zakończymy realizację w pierwszym kwartale nowego roku. 

Czyli na wiosnę, kolejną z rzędu. Oby teraz na pewno.

Tekst i fot. (nał)