
W centrum Kowalewa trwają prace nad zmianą wyglądu rynku. Jednak nie wszyscy są zadowoleni. – Ten remont zaczęto nagle, nikt nie pytał nas o zdanie, nie było żadnych konsultacji – mówią mieszkańcy
W centrum Kowalewa Pomorskiego na rynku trwa obecnie realizacja zadania pt. „Rekultywacja przestrzeni publicznej i terenów zielonych w gminie Kowalewo Pomorskie” otrzymała dofinansowanie ze środków unijnych w wys. 80 proc. Dokumentację projektową, czyli zakres prac, uzgodniono z konserwatorem zabytków, ale nie z mieszkańcami.
– Wjechali nagle rano ze sprzętem i zaczęli roboty – mówi właściciel jednego ze sklepów na rynku. – Wycieli drzewa, które tu rosły od lat, wszystko zrównali z ziemią i zaczęli jakieś prace. Nikt nic nie wiedział o co chodzi. Do tego stopnia, że zaczęliśmy się domagać wyjaśnień.
Faktycznie w temacie coś się zadziało. Już po rozpoczęciu robót, 2 sierpnia urząd opublikował wizualizację wraz ze słowami „W związku z dużym zainteresowaniem wyglądem kowalewskiego rynku po zrealizowaniu projektu poniżej przedstawiamy jego wizualizację”.
– Tak opublikowali to, bo wszyscy się dopominali – dodaje sprzedawczyni ze sklepu na rynku. – Tu na rynku też naprędce na małej tabliczce przykleili tę wizualizację. Czy mi się podoba? Nie. Żal mi starej zieleni, starego klimatu rynku. No i mam żal, że nie zapytano nas mieszkańców jaki chcemy mieć rynek. Nikt nic nie mówił o tych planach, że będą takie prace, nie zrobiono konsultacji społecznych, zwyczajnie o nas zapomniano, a przecież to też nasz rynek, nie tylko burmistrza.
– Nie podoba mi się nowy projekt – dodaje właściciel jednego ze sklepów na rynku. – Będą jakieś betonowe czy granitowe płyty. Przecież to nie zdało egzaminu w Brodnicy. Te płyty się bardzo brudzą. Niby ma być w jednym poziomie ze względu na dostosowanie dla niepełnosprawnych. Bedzie dużo mniej zieleni, jakieś byliny i trawy. Ot taka pustynia.
Czy to odosobnione uczucia? Postanowiliśmy sprawdzić. Spędziliśmy na rynku trochę czasu i przeprowadziliśmy małą anonimową sondę. Zapytaliśmy 20 osób czy są zadowoleni z prowadzonej modernizacji, czy podoba im się nowy projekt oraz czy zapytano ich o zdanie w tj. kwestii. Sto procent badanych zgodnie odpowiedziało, że nikt ich o niczym nie informował i nic nie wiedzieli o remoncie rynku. 80 proc. nie jest zadowolonych z przeprowadzanych zmian, a 20 proc. nie ma zdania czeka na efekt końcowy prac.
Tekst i fot. (CR)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No fakt bo teraz wszystkie żulki nie mają gdzie siedzieć i powstaje problem skoro skasowano im melinę .teraz jak powstanie fontanna to przynajmniej beda mieli gdzie kubki umyc
Była informacja na stronie Kowalewa, gdzie publikowane są wszystkie bieżące wiadomości, o planach przebudowy rynku. Prace zaczęły się krótko po tej notatce. Fakt jest taki że nikt z mieszkańców się nie dopominał remontu rynku. Zmiana na siłę, żeby było że coś robimy. Zobaczymy jaki będzie efekt.
Była informacja na stronie... Tak tylko nie wszyscy mają dostęp do internetu ,tym bardziej osoby starsze .Jak im nie żal bylo ścinać tych pięknych choinek.Wszystko na pokaz i wszędzie beton :(
Dziwne, że ludzie nagle nic nie wiedzą. Ja nie mieszkam już kilka lat w Kowalewie, odwiedzam tylko czasem a mimo to wiedziałam o planowanych zmianach, mało tego dowiedziałam sie tego od mieszkancow Kowalewa. Owszem fontanna nie zastąpi drzew, ale zieleń będzie. Szkoda, że nie pomyślano o większej liczbie miejsc parkingowych bo z tym jest duży problem...