Rycerze opanowali zamek [zdjęcia]

45. Międzynarodowy Turniej Rycerski przeszedł już do historii. Impreza jak zwykle cieszyła się dużym uznaniem turystów.

Pierwszy weekend lipca to spotkanie z wielką historią. Na Zamku Golubskim odbył się 45. Międzynarodowy Turniej Rycerski. Organizator tej imprezy, czyli Oddział PTTK im. Zygmunta Kwiatkowskiego w Golubiu-Dobrzyniu, dopiął każdy szczegół do perfekcji. Tegoroczny turniej był jednak trochę inny od poprzednich. Zabrakło rycerzy spoza granic naszego kraju. Mimo to plac turniejowy był zapełniony.

Turniej tradycyjnie rozpoczął się w piątek przemarszem rycerstwa ulicami naszego miasta i inauguracją na Rynku. Boje rycerskie rozpoczęły się w sobotnie przedpołudnie. W szrankach turniejowych stanęło ponad 45 zbrojnych, wraz ze swoimi rumakami, z całego kraju. Byli rycerze, między innymi z Chorągwi Chełmińskiej Linowo Królewskie, Chorągwi Gminy Więcbork, Rancza Adama Przybyło oraz okolicznych chorągwi. Tu zobaczyliśmy między innymi rycerzy z Karbówka, Zamku Golubskiego i Stajni „Pałasz”. Oprócz konnych na zamek tłumnie stawili się rycerze piesi (100 rycerzy). To grupa zbrojna praktycznie z całego kraju, od Szczecina do Warszawy.

Na turnieju nie mogło zabraknąć grup kaskaderskich. Tu swoje umiejętności pokazali Krzysztof Cymbał i Mirosław Dymurski (Duet Centurion) oraz grupa kaskaderska Daniela Tomaszewskiego. Bardzo ciekawie zaprezentował się także Mariusz Chróściński ze swoimi ptakami w pokazie sokolniczym.

W trakcie zmagań rycerskich odbyło się także wiele innych imprez towarzyszących. W salach zamkowych było uroczyste zakończenie konkursu „Polska – Szwecja, między rywalizacją i współpracą”. W konkursie wzięło udział 130 młodych ludzi, którzy wykazali się znajomością historii Szwecji. Jego laureaci (15 osób) odebrali indeksy uprawniające do dalszej nauki na uczelniach wyższych w naszym kraju.

W jednej z sal zamkowych otwarto również wystawę poświęconą dziełom utraconym w trakcie II wojny światowej. Wystawę otworzył artysta Tomasz Jaxa Kwiatkowski, jednocześnie autor kilku prac malarskich. Wystawa pokazuje nam reprodukcje dzieł malarskich zrabowanych przez III Rzeszę. Zostały one odtworzone na podstawie fotografii. Autor wystawy zapewnia, że prac będzie przybywało.

Na przedzamczu zostało również otwarte pierwsze w naszym miesicie Muzeum Militariów. Muzeum to eksponaty znalezione i odrestaurowane przez Arkadiusza Osińskiego. Więcej o muzeum przeczytacie w kolejnych numerach naszego tygodnika.

Turniej rycerski to jednak głównie zmagania na polu bitwy. Tu oprócz chęci do walki trzeba mieć posłusznego konia, a z tym czasem bywa trudno. Rycerstwo piesze miało łatwiej, ale i tutaj nie brakło emocji. Zmagania trwały dwa długie dni.

Chorągiew Husarska Województwa Kujawsko-Pomorskiego to odrębna liga wśród rycerzy. Ich pokazy, które odbyły się w czasie turnieju, budziły ogromny zachwyt publiczności. Kadryl w wykonaniu jeźdźców Stajni Zamkowej „Pałasz” także był oklaskiwany.

Niemniejszym powodzeniem cieszył się nocny pokaz kaskaderski grupy Daniela Tomaszewskiego zatytułowany „Koń i ogień – dwa żywioły”. Nie zabrakło też pokazów kaskaderskich w wykonaniu Krzysztofa Cymbała i Mirosława Dymurskiego. Sprawność fizyczna tych ostatnich i umiejętność jazdy na koniu są wręcz niemożliwe.

Patronat główny nad turniejem sprawował samorząd województwa kujawsko-pomorskiego z marszałkiem Piotrem Całbeckim na czele i wojewodą Mikołajem Bogdanowiczem. Patronem medialnym był tradydyjnie tygodnik CGD.

Turniej rycerski to też obozowiska i warsztaty rzemieślnicze nawiązujące klimatem do dawnych czasów. W przyszłym roku być może znów możliwy będzie udział rycerzy z całego świata. Tego życzymy organizatorom.

Tekst i fot. (Maw)