Po raz pierwszy po remoncie muszla koncertowa ożyła. Ponad 200 osób obejrzało seans filmowy w ciekawym, jak twierdzi dyrektor domu kultury, miejscu
Dom Kultury w Golubiu-Dobrzyniu, w ramach współpracy z Letnim Kinem Orange, organizuje cyklicznie seanse filmowe. Tym razem letnie kino zorganizowano w nowo wyremontowanej muszli koncertowej.
– W tym roku po raz pierwszy w scenerii zrewitalizowanej muszli koncertowej mogliśmy oglądać film – mówi Agnieszka Matyjasik. – Ciepły wieczór i film w klimatach Prowansji pozwoliły się zrelaksować i miło spędzić czas ze znajomymi. Organizatorzy zadbali o bardzo dobry sprzęt i nagłośnienie, co było dodatkowym atutem, a także pakiet startowy będący miła niespodzianką dla każdego widza.
Na seans przybyło ponad 200 osób.
– Wszystkie leżaki, a było ich 60, były zajęte, na trybunach też było sporo osób – mówi dyrektor golubsko-dobrzyńskiego domu kultury Artur Niklewicz. – Myślę, że było ponad 200 osób. Pojawiło się dużo młodzieży. Idea remontu tego miejsca była bardzo trafna i sama lokalizacja spodobała się partnerowi. Przedstawialiśmy mu kilka miejsc i wybrał właśnie muszlę. Ona sprawdza się pod kątem takich imprez, szkoda tylko, że jest nieszanowana i niszczona, nawet teraz, po rewitalizacji. A przecież to nasze wspólne dobro, dobro mieszkańców i powinniśmy je szanować.
(nał)
fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie