
Na początku grudnia pisaliśmy o kompletnie pijanym mężczyźnie, którego przed niechybnym zamarznięciem uratowali golubscy policjanci. Nie trzeba było długo czekać na kolejny przypadek, gdzie czujność mundurowych znowu uratowała wychłodzonego człowieka.
W sylwestrowy poniedziałek dzielnicowi patrolujący Golub-Dobrzyń o godzinie 02.00 na jednej z ulic zauważyli śpiącego mężczyznę. Była pora nocna, a temperatura znacząco się obniżyła. Policjanci natychmiast udzielili mężczyźnie pomocy.
– Na pomoc wezwali zespół pogotowia ratunkowego, ponieważ mężczyzna był tak wyziębiony, że miał problem z poruszaniem się. 30-latek, po udzieleniu mu pomocy medycznej, przewieziony został przez policjantów do schroniska. Niewątpliwie interwencja policjantów uratowała mężczyźnie życie – mówi asp. sztab. Małgorzata Lipińska.
Co istotne, w tym przypadku uratowany mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu.
Apelujemy do wszystkich mieszkańców – nie bądźmy obojętni i informujmy na nr 112 o każdej zauważonej osobie leżącej lub siedzącej na ziemi, ławce, przystanku, która mogłaby być narażona na wyziębienie lub zamarznięcie. Przed takimi osobami ciężki okres, niskie temperatury, wiatr, opady, brak dachu nad głową i niedożywienie mogą bardzo szybko doprowadzić do wychłodzenia organizmu i często do śmierci człowieka. Jeden taki telefon może uratować życie!
(ak)
fot. KPP Golub-Dobrzyń
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie