Wandale zdemolowali plac zabaw!

Grupa miłośników zakrapianej imprezy pod chmurką zniszczyła teren szkoły w Działyniu. Ucierpiała m. in. wiata przystankowa i ogrodzenie. Policja szuka sprawców.

– Z przykrością informujemy o celowych i wzmożonych aktach wandalizmu, pozostawiania śmieci, butelek, szkła na placu zabaw i terenie szkoły. Jest to niewyobrażalne zachowanie wobec wysiłku organu prowadzącego i pracowników szkoły, aby obiekt piękniał i spełniał oczekiwania dzieci, ale również innych użytkowników. Środki przeznaczone na naprawę mogłyby służyć innym potrzebom dzieci i młodzieży szkolnej – taki komunikat opublikowano w środę 2 września na profilu fejsbukowym Zespołu Szkół w Działyniu.

W informacji dodano też, że do momentu usunięcia szkód obiekt został zamknięty dla osób trzecich. Jak ustaliliśmy, szkody wyrządzone przez wandali są niemałe, ich wartość przekracza tysiąc złotych. Sprawę bada policja.

– Oczywiście sprawę zgłosiłem na policję, obecnie trwają czynności w celu ustalenia sprawców aktu wandalizmu. Uszkodzono wiatę przystankową, rozerwano siatkę, pełno było śmieci, w tym opakowań po alkoholu. Straty oszacowałem na ponad tysiąc złotych. Póki co plac jest zamknięty, bo czekamy na wycenę agenta ubezpieczeniowego – powiedział nam dyrektor szkoły Rafał Rutkowski.

Jak przyznał dyrektor Rutkowski w rozmowie z tygodnikiem CGD, drobne śmiecenie się zdarzało, ale wandalizmu na taką skalę na terenie szkoły nie pamięta. Plac zabaw jest monitorowany, ale problemem jest niewystarczające oświetlenie. Jest jedna lampa i to zdecydowanie za mało, dlatego nie widać, kto jest sprawcą.

– Wspólnie z organem prowadzącym staramy się to zmienić, zebrać środki na dodatkowe lampy. Ponadto jestem w kontakcie z policją. Z tego co wiem są już pewne poszlaki - dodaje Rutkowski.

Jak mówi dyrektor, plac zabaw jest standardowo otwarty cały czas i tak też będzie po wykonaniu oględzin przez ubezpieczyciela. Ten teren służy wszystkim mieszkańcom bez ograniczeń. Tym bardziej nie do pomyślenia jest fakt, że komuś zadbany i wysprzątany plac zabaw przeszkadzał tak bardzo, że postanowił go zniszczyć.

Jeśli sprawców było więcej, a wszystko na to wskazuje, ich głupota jest tym większa.

(ak), fot. ZS Działyń