Przez trzy dni 40-osobowa grupa z Węgier przebywała w naszym powiecie. W tym czasie odbyła się premiera wspólnej książki oraz mecz piłkarski rodem z 1921 roku
40-osobowa grupa Węgrów reprezentowała Prinz Gyula Általános Iskola, czyli szkołę podstawową w miejscowości Puspokmolnari na zachodnich Węgrzech. Od półtora roku współpracuje ona ze Szkołą Podstawową w Węgiersku. W tym czasie obie placówki zorganizowały kilka mniejszych i większych przedsięwzięć. Dzieci z Polski uczyły się podstaw języka węgierskiego, natomiast ich węgierscy przyjaciele – języka polskiego. W czerwcu ubiegłego roku grupa z Węgierska odwiedziła na Węgrzech szkołę partnerską, a tym razem przyszła kolej na rewizytę.
Szkoła Podstawowa w Węgiersku otrzymała wsparcie z ambasady Węgier w Polsce. Napisano projekt pt. „Węgiersk świętuje z Węgrami”, który otrzymał dofinansowane z Węgiersko–Polskiego Programu Współpracy Pozarządowej 2018.
5 czerwca, dzięki gościnności Zamku Golubskiego, w jego komnatach odbyła się promocja książki edukacyjnej poświęconej polsko-węgierskiej historii. Została ona ozdobiona pracami uczniów z obu partnerskich szkół. 6 czerwca Węgrzy zwiedzili szkołę w Węgiersku oraz wzięli udział we wspólnych zajęciach edukacyjnych. Obie strony wymieniły się upominkami, a dzieci miały czas na poznanie się lub odnowienie znajomości zawiązanych rok temu. Punktem kulminacyjnym dnia była inscenizacja meczu między Polską a Węgrami z 1921 roku:
– Chcieliśmy w ten sposób uczcić 100-lecie niepodległości – mówi Urszula Arentowicz, dyrektor Szkoły Podstawowej w Węgiersku. – Był to pierwszy mecz reprezentacji Polski w historii. Tylko Węgrzy przyjęli naszą ofertę meczu. Przygotowania do inscenizacji obejmowały zaprojektowanie strojów retro, opracowanie scenariusza oraz zakup specjalnych, zabytkowych piłek. W tym ostatnim pomógł nam sklep Family Sport, któremu dziękujemy za ufundowanie jednej z piłek. Dziękuję także gminie, sołtysom, radnym, kołom gospodyń i wszystkim tym, którzy pomogli w przygotowaniu tej wizyty.
Mecz zakończył sie zgodnie z historyczną prawdą wynikiem 0:1 dla Węgrów. Po ostatnim gwizdku dzieci zagrały mecz już bez scenariusza. To spotkanie Polska wygrała 3:0. Węgrów w swoich wsiach tematycznych przyjęły także społeczności wsi: Węgiersk i Macikowo. W Węgiersku panie z miejscowego KGW przygotowały poczęstunek oraz warsztaty. W Macikowie goście zwiedzili ogród ziołowy oraz wzięli odział w przygotowanych zajęciach z decoupage.
– Mam nadzieję, że współpraca obu szkół będzie się rozszerzać, a może do tego dołączy także współpraca samorządów – podkreślał podczas promocji książki Marek Ryłowicz, wójt gminy Golub-Dobrzyń.
Wycieczka była pod wrażeniem gościnności oraz naszej przyrody.
– Węgrzy zazwyczaj w Polsce dojeżdżają do Krakowa. Nie udają się na północ, a szkoda, bo jest tu tyle do zobaczenia. Jest tu zupełnie inaczej niż u nas. Przede wszystkim jest bardzo zielono. Przyroda jest niesamowita, w widoki zapierają dech. Szczególnie piękne są tutejsze wzgórza w okolicach Węgierska i Dulska. Zostaliśmy wręcz przytłoczeni gościnnością. Nie spodziewaliśmy się tego – mówi Józing Antal, nauczyciel języka angielskiego w Prinz Gyula Általános Iskola.
W czwartek goście z Węgier zwiedzili Toruń oraz zostali podjęci w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu. Wieczorem odbyło się spotkanie integracyjne uczniów i nauczycieli. Później przyszedł trudny czas pożegnań.
Tekst i fot.
(pw)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie