Za mało drzew w mieście?

Z naszą redakcją skontaktowali się mieszkańcy miasta, którzy zwrócili uwagę na wycinkę drzew w Golubiu-Dobrzyniu. Postanowiliśmy przyjrzeć się tej sprawie.

W marcu przy Drwęcy zostały wycięte stare, wysokie drzewa. Pocięto drewno cały czas znajduje się na wałach przeciwpowodziowych, już ponad 2 miesiące. Na ten fakt zwrócili uwagę Czytelnicy CGD, którzy skontaktowali się z naszą redakcją. – Uważam, że w mieście mało sadzi się drzew i krzewów – mówi mieszkaniec Golubia-Dobrzynia. – Według mnie brakuje nasadzeń przy miejskich drogach oraz osiedlach.

W związku z tym postanowiliśmy zbadać sprawę i zadaliśmy kilka pytań do odpowiedniego wydziału w urzędzie miasta.

– Informujemy, iż Gmina Miasto Golub-Dobrzyń dokonuje wycinki drzew, które są w złym stanie fitosanitarnym, które obumierają, bądź stwarzają zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców miasta – mówi Anna Czarnecka, kierownik wydziału infrastruktury urzędu miasta. – W 2019 roku z terenów należących do miasta wycięto 4 sztuki drzew z gatunku lipa drobnolistna, rosnące w pobliżu drogi miejskiej, stwarzających zagrożenie dla życie i zdrowia pieszych korzystających z ciągu pieszego. Natomiast w tym roku, dotychczas zostało wyciętych 5 sztuk drzew rosnących przy korycie rzeki Drwęcy, które stwarzały zagrożenie dla kajakarzy oraz 2 sztuki zlokalizowane na terenie miejskim, w okolicach ul. Brodnickiej. Ponadto zarówno w roku 2019 jak i 2020 sukcesywnie przeprowadzaliśmy trzebieże i zabiegi sanitarne w lasach miejskich.

Rok temu miasto posadziło 27 sztuk drzew w parku miejskim na Placu 1000-lecia oraz 15 sztuk drzew w pasie zieleni wzdłuż ul. Dziewanowskiego. Ponadto nasadzono około 50 sztuk krzewów.

– Gmina Miasto Golub-Dobrzyń każdorocznie realizuje nasadzenia zastępcze i również w bieżącym roku planujemy wykonanie nowych nasadzeń i utworzenie nowych zieleńców – dodaje urzędniczka. – W chwili obecnej jesteśmy w trakcie tworzenia planu nasadzeń. W tym roku nie posadziliśmy jeszcze żadnego drzewa.

Tekst i fot. (Szyw)