Pod koniec stycznia weszły w życie przepisy, które dały samorządom możliwość zwolnienia przedsiębiorców z opłaty za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży albo przedłużenia terminu na jej wniesienie. O wprowadzenie takiego przepisu w Golubiu-Dobrzyniu apeluje radny Krzysztof Skrzyniecki.
Już niemal od roku w Polsce obowiązują restrykcje pandemiczne. Branżą, która bardzo mocno ucierpiała jest branża gastronomiczna. Niemal każda restauracja w Golubiu-Dobrzyniu płaci również koncesję dotyczącą sprzedaży alkoholu. Opłaty w ten sposób zebrane zasilają budżet miasta i mogą być wydane na cele związane z przeciwdziałaniem alkoholizmowi.
Radny Krzysztof Skrzyniecki wystosował do władz miasta pismo, w którym apeluje o zniesienie tej opłaty dla restauratorów, którzy sprzedają w obecnej sytuacji tylko posiłki na wynos.
– Obecnie niemal wszystkie restauracje i bary sprzedają tylko żywność na wynos – podkreśla Krzysztof Skrzyniecki, radny rady miasta. – W czasie pandemii ponoszą wszystkie koszty tak w jak w normalnym czasie, a wiemy, że sytuacja jest wyjątkowa. Uważam, że powinniśmy tym przedsiębiorcom pomóc i zwolnić ich z opłaty koncesyjnej za sprzedaż alkoholu w mieście. Przecież i tak ten alkohol nie jest obecnie w restauracjach sprzedawany. Chociaż w ten sposób możemy pomóc naszym przedsiębiorcom.
Tego typu działania podjęły już okoliczne samorządy, np. w Wąbrzeźnie i Brodnicy. W pierwszym z wymienionych miast radni na sesji nadzwyczajnej, która odbyła się 29 stycznia, byli jednomyślni co do propozycji burmistrza dot. zniesienie opłat. Projekt uchwały przygotowany w tej sprawie został przyjęty. Uchwała weszła już w życie i jej zapisy obowiązują od 3 lutego. Na jej podstawie przedsiębiorcy prowadzący sprzedaż napojów alkoholowych w miejscu ich spożywania będą zwolnieni z opłaty należnej w 2021 roku w części 181/365. Natomiast przedsiębiorcom, którzy opłacili koncesję do 31 stycznia za cały rok, zostanie im zwrócona w części 181/365.
Sceptycznie do tematu podchodzi natomiast przewodniczący rady miasta Łukasz Pietrzak. Swoje zdanie wyraził na portalu społecznościowym.
– Opłata, o której tak głośno się dyskutuje, „od sprzedaży alkoholu w lokalu”, jest małym procentem wpływów co do innych koncesji, tj. „Sprzedaży na wynos” – skomentował Łukasz Pietrzak. – Środki te są „znaczone” czyli można je przeznaczyć „Tylko i wyłącznie na przeciwdziałanie alkoholizmowi”, na nic innego. 80% opłaty idzie na utrzymanie Świetlicy Socjoterapeutycznej, w której dzieci potrzebujące pomocy mają, opiekę, pomoc, posiłki, itp. Zlikwidowanie albo w ogóle obniżenie opłaty skutkować może ograniczeniem działalności dla dzieci potrzebujących pomocy lub całkowitym zamknięciem.
Zapewne kwestia zniesienia opłaty za sprzedaż alkoholu będzie tematem najbliższej sesji rady miasta. O decyzji radnych poinformujemy.
(Szyw), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie