Trwają wakacje, ale jest to także czas, gdy można podejmować decyzje o zapisaniu dzieci do przedszkoli. Pierwszym przedszkolem w naszym powiecie, które zaoferowało opiekę i edukację dzieciom niepełnosprawnym, było Niepubliczne Przedszkole Terapeutyczne „Adaś” w Gałczewie.
Ten rok szkolny był trudny z uwagi na konieczność nauki zdalnej, ale obecnie zajęcia odbywają się na miejscu, a oferta przedszkola została poszerzona. Placówka oferuje dowóz na miejsce, bezpłatną edukację w małych grupach z doświadczoną kadrą. Codziennie odbywa się także terapia dzieci. Są to zajęcia pedagogiczne, logopedyczne, elementy terapii Marii Montessori, itd. Dzieci korzystają także z sal: doświadczania świata i integracji sensorycznej.
– Podstawowym celem naszej działalności jest przygotowanie naszych dzieci do dorosłego życia, uwzględniając oczywiście problemy, z którymi muszą się zmagać. Kluczowa dla naszej działalności jest współpraca między trzema filarami: dzieckiem, rodzicem i nauczycielem – mówi Waldemar Licznerski, prezes Fundacji Rozwoju Osób Niepełnosprawnych "Pomagam". – W ostatnim czasie przedszkole rozpoczęło także akcję „Adaś challenge”. Polega ona na zaśpiewaniu lub zagraniu w domu dowolnego utworu muzycznego. Filmiki młodych muzyków można oglądać na profilu przedszkola „Adaś”.
Ten rok szkolny był dla każdego przedszkola dość trudny z uwagi na epidemię. Również w „Adasiu” zajęcia odbywały się początkowo zdalnie.Później, wraz z luzowaniem obostrzeń, możliwe było wprowadzenia rehabilitacji i wczesnego wspomagania. Od 1 czerwca zajęcia mogą odbywać się już w przedszkolu, chociaż w małych grupach i w mniejszym zakresie godzin.
– Zależy nam na tym, by dzieci jak najmniej odczuwały obecną sytuację i cieszyły się z codziennych spotkań z kolegami i paniami w naszym przedszkolu. Cały czas realizujemy nasz program sześciu kroków: ciekawość, kreatywność, komunikacja, współpraca, współczucie i spokój – dodaje Waldemar Licznerski.
(pw), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Straszne miejsce, radzę trzymać się z daleka.
Dno i nic pozatym. Płakać się chce na tych ludzi tam
Nieodpowiedzialni ludzie tam pracują. TOTALNA porażka!!!
Najgorsze miejsce w Golubiu, nigdy więcej nie dam się tak oszukać !!!