IX Wystawa Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych była okazją do zobaczenia historii na żywo. Pasjonaci starych ciągników i maszyn rolniczych pokazali, co można zrobić ze starym sprzętem rolniczym, jak go reaktywować i jeszcze mieć z tego zadowolenie
W ostatni weekend miastem zawładnęły stare ciągniki i ich pasjonaci. W sobotę otwarto IX wystawę starych ciągników i maszyn rolniczych. Jest to okazja do poznania unikatowych maszyn, których już na pewno nie spotkamy na drodze. Wszystko to dzięki aktywności Stowarzyszenia Retro-Traktor, które wystawę zorganizowało.
Na zaproszenie organizatorów odpowiedzieli pasjonaci z całej Polski. Przyjechali między innymi z Łodzi, Koszalina, Bydgoszczy i Węgorzewa. Niektórzy na swoich maszynach.
– Przyjechaliśmy na wystawę aż z miejscowości Gotków Osiedle w województwie zachodniopomorskim – opowiadają Maria i Jerzy Rąpała. – Przyjechaliśmy na własnym ciągniku Zetor Major z 1963 roku. Przejechaliśmy łącznie prawie 600 kilometrów a podróż trwała 4 dni.
Jak sami mówią uwielbiają takie podróże i jest to ich sposób na życie emeryta. Na wystawie zgromadzono ponad 70 ciągników, kilkanaście maszyn rolniczych, kilka starych samochodów i motocykli. Obok starych ciągników można również było zobaczyć eksponaty wystawione przez Muzeum Wojsk Lądowych z Bydgoszczy i Muzeum Artylerii z Torunia. Ukoronowaniem imprezy było na pewno przejazd wszystkich maszyn ulicami miasta. 
Wystawa była okazja do poznania historii starych maszyn a chętni mogli zaznać chwilkę emocji korzystając z możliwości przejażdżki, oczywiście razem z właścicielem pojazdu. 
– Cała impreza mogła się odbyć dzięki wsparciu finansowemu otrzymanemu od władz samorządowych miasta i lokalnym sponsorom – dziękuje Michał Piotrowicz, prezes Stowarzyszenia Retro-Traktor. 
 
Tekst i fot. (maw)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie