
Władze Centralnego Portu Komunikacyjnego nie chcą rozmawiać z mieszkańcami Golubia-Dobrzynia. W poprzednich numerach CGD pisaliśmy o spotkaniu władz miasta z przedstawicielami CPK. Ustalono, że spotkanie odbędzie 28 listopada (godzina 10.00). Mimo zapewnień o tym, że „Głos społeczności lokalnej jest niezmiernie ważny” CPK nadal nie chce z mieszkańcami rozmawiać
Władze Golubia-Dobrzynia wystosowały kolejną prośbę dot. możliwości udziału mieszkańców w spotkaniu. W zeszłym tygodniu – środa (8 listopada) do urzędu wpłynęła odpowiedź ze strony CPK.
– Serdecznie dziękujemy za przekazanie informacji na temat zainteresowania mieszkańców Golubia-Dobrzynia planowaną budową linii kolejowej – napisał w piśmie Tomasz Nawara z Centralnego Portu Komunikacyjnego. – Głos społeczności lokalnej jest dla nas niezmiernie ważny [wytłuszczenie – redakcja]. Jednocześnie chcielibyśmy wskazać, że w ramach obecnie trwających prac nad opracowaniem Rozszerzonego Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego dla przedmiotowej inwestycji porównywane są wszystkie zaproponowane warianty przebiegu linii kolejowej, zarówno pod względem społecznym, ekonomicznym, technicznym jak i środowiskowym. Celem jest wybór wariantu inwestorskiego, który po zachowaniu założeń projektu będzie w możliwie największym stopniu minimalizował niedogodności, które mogą występować przy realizacji inwestycji. Redukowanie wszelkich uciążliwości, które mogą występować przy realizacji tak ważnego dla kraju projektu infrastrukturalnego, jest naszym priorytetem.
W odpowiedzi nie znalazło się, żadne zaproszenie na spotkanie z mieszkańcami. Nikt ze strony CPK nie chce rozmawiać mieszkańcami miasta i gminy Golub-Dobrzyń, mimo zapewnień, że „Głos społeczności lokalnej jest dla nas niezmiernie ważny”. Pismo i zachowanie władz CPK wzburzyło mieszkańców Golubia-Dobrzynia. W komentarzach pod postem na oficjalnym funpage'u urzędu miasto zawrzało.
– Najważniejsze minimalizowanie niedogodności projektu – napisał mieszkaniec. – W takim razie gdzie ten niezmiernie ważny głos społeczności lokalnej?
– Czyli d…a, że się tak wyrażę – dodaje inny mieszkaniec. – Olewają nasz głos, robią swoje. Cała nadzieja w braku zaangażowania się rządu w ten projekt. Na poziomie lokalnym chyba nic się nie wskóra już.
– Jeśli w grę wchodzi gruba kasa, to i tak zrobią co swoje – podkreśla mieszkanka Golubia-Dobrzynia. – „Niezmiernie ważny głos, społeczności lokalnej”, aż kipi hipokryzją na długość tej linii CPK.
Dwa dni wcześniej (6 listopada) do urzędu miasto wpłynęło pismo z firmy Geoteko Projekty i Konsultacje Geotechniczne Spółka z o.o. działającej w imieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego Sp. z o.o. o wyrażenie zgody na udostępnienie nieruchomości na cele badań lub pomiarów, na działkach będących własnością Gminy Miasta Golub-Dobrzyń. Na mapach, które udostępnił urząd, a dotyczą planowanych prac pomiarów, widać, że linia kolejowa będzie przechodziła przez las w okolicy muszli koncertowej, las przy ulicy Lipnowskiej, budynek straży pożarnej i nowo wyremontowanej strzelnicy.
– Burmistrz Golubia-Dobrzynia Mariusz Piątkowski kategorycznie nie wyraża zgody na udostępnienie nieruchomości i odmawia zawarcia porozumienia – podkreślają urzędnicy na stronie internetowej urzędu miasta. – Jednakże jak wynika z otrzymanego pisma, w przypadku niewyrażenia zgody Spółka wystąpi do właściwego miejscowo wojewody o wydanie decyzji o udostępnieniu nieruchomości na cele badań i pomiarów w trybie art. 120g ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. W przypadku, gdy ktoś z mieszkańców otrzymał pismo o podobnej treści, zapraszamy do urzędu miasta w celach konsultacyjnych.
Wszystko wskazuje na to, że samorządowcy nie powstrzymają budowy linii kolejowej przechodzącej przez miasto i gminę Golub-Dobrzyń oraz gminę Zbójno. Nadzieja w mieszkańcach, którzy będą walczyć o swoje domy i mieszkania. O budowie linii kolejowej do CPK będziemy informować na bieżąco.
Szymon Wiśniewski, fot. CPK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Molestowanie_prawne