Drwęca Golub-Dobrzyń ma nowe władze

Drwęca Golub-Dobrzyń ma nowy zarząd. W klubie nastąpiła zmiana warty. Głównym celem na wiosnę będzie utrzymanie zespołu w V lidze

Po rozczarowującej rundzie jesiennej klub uzbierał raptem 6 punktów. Co gorsza z zespołu seniorów pozostało niewielu zawodników. Aktualnie Drwęca Golub-Dobrzyń posiada drużynę seniorów i dwie ekipy juniorskie. W styczniu trenerem został Ołeksandr Zabora.

– Bardzo miło mi, że stary zarząd zaproponował mi prowadzenie zespołu – mówi nowy trener. – Dużo do poprawy jest w dziedzinie frekwencji na treningach, ale jeśli chodzi o potencjał zawodników, to on jest. Naszym głównym celem jest ratowanie klubu i utrzymanie go w V lidze.
Niestety w zespole doszło do nieporozumień. Ich efektem była m.in. odmowa przez niektórych zawodników juniorów starszych gry w zespole seniorów.

– Nie można mówić o buncie. Od początku sezonu zespół juniora starszego współpracował z seniorami – mówi trener Piotr Jagodziński. – Już na początku ligi oddaliśmy seniorom trzech kluczowych zawodników. Postanowiliśmy dla wyższego celu poświęcić swoje sportowe ambicje. Później bywało, że w seniorach grało i ośmiu juniorów starszych. Dlaczego cześć z nich nie chce grać jako seniorzy? Może chodzi o niewywiązywanie się klubu ze swoich zobowiązań. Zresztą trudno oczekiwać, by ci młodzi zawodnicy odmienili zespół.

Do dymisji podał się dotychczasowy zarząd w składzie: Wiesław Dąbek, Paweł Pepliński i prezes Piotr Szczygielski. Ten ostatni nie krył rozżalenia i bezsilności.

– W czasie naszej kadencji zmienialiśmy już prawie wszystko – było sześciu trenerów, były zmiany zawodników i zawsze spotykała nas krytyka. Kiedy graliśmy zawodnikami z Bydgoszczy i był wyniki wówczas wypominano nam, że nie dajemy szansy lokalnym graczom. Gdy zaczęliśmy grać swoimi, wówczas były pretensje o to, że nie ma wyników. Byliśmy osamotnieni. Jeśli chodzi o frekwencję na treningach, to z nią były zawsze problemy. Nawet za dobrego trenera jakim był pan Paczkowski jego odejście było motywowane niską frekwencją. Bardzo cenię sobie osobę nowego trenera. Obiecał, że będzie pobierał połowę ustalonej przez nas kwoty uposażenia, a drugą odbierze dopiero po utrzymaniu się Drwęcy w V lidze.

Na piątkowym walnym zebraniu klubu stawiło się 21 jego członków. W tym gronie znalazło się wiele nowych osób, w tym burmistrz Mariusz Piątkowski. Dokonano zmiany w statucie klubu. Prezesa klubu nie będzie wybierało walne zebranie członków, ale grono zarządu klubu. Zarząd klubu wybierać będzie walne zebranie. Do zarządu zgłoszono pięć kandydatur, które zostały zaakceptowane. Będą go tworzyć byli lub obecni zawodnicy: Grzegorz Górecki, Artur Lubieński, Artur Bączkowski, Kamil Nowatkowski oraz Jakub Racki. W tym gronie znajduje się nowy prezes klubu.

Tekst i fot. (pw)