Drwęca utraciła pozycję lidera B-klasy

W sobotę (15 października) MKS Drwęca Golub-Dobrzyń podejmowała u siebie drużynę Unifreeze Górzno. Obie ekipy mogły zdobyć bramkę i wygrać mecz. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem i podziałem punktów.

– To był mecz z gatunku tych najwyższej rangi – podkreśla Dariusz Gołoś, zawodnik MKS Drwęcy Golub-Dobrzyń i jednocześnie prezes klubu. – My tracąc punkty, wiedzieliśmy, że możemy ustąpić z fotela lidera. Drużyna z Górzna w przypadku zwycięstwa mogła fotel lidera zająć.

Pierwsza połowa była dość ostrożna. Początek to lekka przewaga gości, jednak to MKS miał kapitalną sytuację, aby wyjść na prowadzenie. Niestety Marcin Malcan przegrał bezpośredni pojedynek z bramkarzem. Druga połowa była bardziej otwarta, każda z drużyn chciała już na jej początku strzelić bramkę, która z w końcowym rozrachunku mogła dać zwycięstwo. Najkonkretniejszą okazję miał Dawid Bisowski, który po faulu na Michale Kamińskim podszedł do rzutu karnego. Lepszy okazał się dobrze dysponowany tego dnia bramkarz z Górzna. Goście również mieli groźna sytuację, lecz ich strzał wylądował na poprzeczce bramki Rafała Bojanowskiego. Końcowy kwadrans to przewaga Drwęcy, jednak nieudokumentowana. Przyjezdni widząc rosnący napór przeciwnika, dzielnie się bronili, niejednokrotnie grając na czas.

Mecz ostatecznie zakończył się bezbramkowym remisem i przy niekorzystnym układzie spotkania w Radzyniu drużyna Radzynianki objęła fotel lidera. Drwęca jeśli chce walczyć o awans do wyższej ligi, musi wygrać jesienią dwa pozostałe spotkania. Najpierw uda się w niedzielę do Grudziądza, by zmierzyć się z rezerwami tamtejszej Stali. Na zakończenie rundy jesiennej zagramy z Naprzodem Jabłonowo. – Dalej wszystko w naszych rękach, aczkolwiek sytuacja w tabeli nie jest tak komfortowa jak była dwa tygodnie temu – dodaje Gołoś.

Drwęca wystąpiła w składzie: Rafał Bojanowski, Dawid Bisowski, Mateusz Gąsiorowski, Michał Kamiński, Marcin Malcan, Marcel Stanicki, Kacper Pliszczyński, Mateusz Szwaracki, Jakub Kamiński, Paweł Licznerski, Dawid Pawłowski. Na ławce rezerwowych znaleźli się: Michał Zgardowski, Łukasz Kowalski, Dariusz Gołoś, Hubert Kotkiewicz, Filip Modrzejewski, Nataniel Filipak, Karol Żychniewicz; trener: Artur Lubieński.

Kolejne spotkanie odbędzie się w niedzielę (23 października). Tym razem Drwęca na wyjeździe zmierzy się z KS Stal II Grudziądz.

Tekst i fot. (Szyw)