Imprezy miejskie budzą wątpliwości?

Burmistrz Golubia-Dobrzynia otrzymał jednomyślnie absolutorium. Radni mieli jednak uwagi do raportu o stanie gminny. Zastanawia ich również prośba dotycząca zabezpieczenia pieniędzy na letnie imprezy.

W minioną środę odbyła się sesja Rady Miasta Golubia-Dobrzynia. Jej głównym punktem była kwestia udzielenia burmistrzowi Mariuszowi Piątkowskiemu absolutorium za wykonanie budżetu w 2020 roku. Skarbnik Jacek Dowgiałło przybliżył informacje dotyczące planowanych dochodów – 59 milionów złotych, wydatków – 63 miliony złotych. Podkreślił że wydatki wykonano na niższym poziomie i tym samym deficyt wyniósł 541 tysięcy złotych.

Burmistrz wyliczył jakie inwestycje i przedsięwzięcia zostały zrealizowane w mieście. Nie krył dumy z: organizacji imprezy 100-lecia powrotu Golubia do macierzy (imprezę organizował Urząd Marszałkowski w Toruniu – red.), przebudowy ulicy Mazowieckiej, przygotowania dokumentacji budowy osiedla przy ulicy Lipnowskiej, projektu modernizacji stadionu.

Radny Krzysztof Skrzyniecki zwrócił natomiast uwagę, że w raporcie o stanie miasta, który otrzymali radni, jest wiele niekonsekwencji. – Przy jednych zadaniach inwestycyjnych podawane są kwoty dofinansowania, przy innych brak takiej informacji – zauważył radny Skrzyniecki. – W raporcie czytamy, że MZWiK oraz właściciel spółki mają wpływ na ceny wody, nam się mówi, że to decyzje podejmowane przez Wody Polskie.

Także radna Dominika Piotrowska miała uwagi do raportu. Zwróciła między innymi uwagę, że w dokumencie znalazły się zadania, które miasto musi realizować, a podkreślano, że jest to inicjatywa urzędu. Radna miała także uwagi do młodzieżowej rady miasta, która de facto nie działa.

– Ustawa określa jakie dane maja być w raporcie – odpowiedział Przemysław Kuczkowski, sekretarz urzędu miasta. – Jeśli radni chcą dodatkowe, mogą podjąć stosowną uchwałę. Musimy jednak zauważyć, że obecny raport ma ponad 80 stron.

Mimo tych uwag wszyscy obecni na sesji radni (13 osób) zagłosowali za udzieleniem burmistrzowi absolutorium. Na sesji radni Piotrowska oraz Skrzyniecki odnieśli się również do pisma, które burmistrz przedstawił radnym. Dotyczy ono zabezpieczenia pieniędzy na miejskie imprezy w okresie wakacji.

– W załączeniu przedstawiam planowane wydarzenia i imprezy na czerwiec, lipiec, sierpień wraz z kosztami jakie niesie za sobą przygotowanie danego wydarzenia – napisał burmistrz Mariusz Piątkowski w piśmie do radnych. – Zwracam się z prośbą do przewodniczącego, by wspólnie z radnymi zapoznali się państwo z propozycjami i w przypadku pozytywnej opinii zabezpieczyli środki na zorganizowanie planowanych wydarzeń. W przypadku braku zabezpieczenia pełnej kwoty prosimy o wskazanie wydarzeń imprez jakie mają być zorganizowane na terenie Golubia-Dobrzynia w w/w czasie. Ponadto urząd miasta otwarty jest na propozycje wprowadzenia zmian do kalendarza imprez zaproponowanych przez radę miasta, po uprzednim zabezpieczeniu środków na ten cel.

Do pisma odniósł się radny Krzysztof Skrzyniecki. – Uważam, że ta kwestia powinna wyglądać inaczej – nie krył irytacji radny. – Mamy skarbnika, eksperta od finansów, który powinien nam wskazać różne możliwości. Nie wszyscy radni są biegli w finansach. Stawia się w nas sytuacji trudnej, w ciągu roku mamy znaleźć ponad 100 tysięcy złotych.

Podobnego zdania była również Dominika Piotrowska. – Otrzymaliśmy propozycję imprez w czerwcu, gdy już artyści mają mocno zapełnione kalendarze, gdy wiele samorządów już ma plakaty, zaproszenia na imprezy – zauważyła na sesji radna Piotrowska. – U nas dopiero ma nastąpić szukanie środków i zgoda lub jej brak. Chciałabym się dowiedzieć, czy były już prowadzone jakieś rozmowy w sprawie występów artystycznych, czy mają one być na zasadzie ktokolwiek kto ma wolny termin?

W piśmie burmistrza znalazły się następujące wydarzenia: w czerwcu – Noc Świętojańska połączona z rozpoczęciem lata za 6.500 złotych, lipiec – Miejskie Biesiady Zacisze za 4.500 złotych, Food Truck wraz z Jarmarkiem Anki za 3.500 złotych, biesiada, ognisko, szanty, zawody drwali za 6.500 złotych, sierpień – wystawa psów „Nasze Kajtki" za 2.000 złotych oraz zakończenie lata za 90 tysięcy złotych.

Burmistrz Piątkowski podkreślił, że zapytanie w czerwcu o organizacje imprez latem związane jest z pandemią covid-19. Wcześniej (na początku roku 2021) urząd nie zakładał organizacji przedsięwzięć, ponieważ nie wiedział, czy będzie taka możliwość w czasie pandemii. Sekretarz urzędu dodał, że nadal obowiązują limity osób na imprezach. Mimo dyskusji radni nie podjęli w temacie żadnych decyzji.

(Szyw), Fot. UMGD