Reklama

Kiedy nowe mieszkania w mieście?

09/12/2020 10:16

Na sesji rady miasta w miniony piątek 27 listopada pojawił się temat budownictwa mieszkaniowego w Golubiu-Dobrzyniu, zarówno socjalnego jak i komercyjnego. Kwestia nowych, miejskich mieszkań w Golubiu-Dobrzyniu jest jednak odległa.

O budownictwo mieszkaniowe na sesji rady miasta zapytał radny Krzysztof Skrzyniecki. Przypomnijmy, że to on razem z radnym Franciszkiem Jagielskim wnioskowali, aby pieniądze ze sprzedaży działek koło byłego przedszkola przy ul. Mazowieckiej przeznaczyć na budowę budynku socjalnego.

– Jak wygląda kwestia budownictwa socjalnego w mieście? – pytał na sesji radny Skrzyniecki. – Pieniądze ze sprzedaży działek przy ulicy Mazowieckiej miały zostać spożytkowane na budowę budynku socjalnego przy ulicy Stary Rynek.

O działce przy ulicy Stary Rynek pisaliśmy już kilkukrotnie. Problem budowy w tym miejscu budynku związany jest z nieuregulowanymi sprawami spadkowymi. Ich wyjaśnienie zajmuje dużo czasu. Na jednej z wcześniejszych sesji prawnik urzędu Piotr Pawłowski powiedział, że uregulowanie spraw spadkowych w sądzie zajmuje minimum rok.

– Ze względów prawnych nie jest możliwe jeszcze wybudowanie budynku socjalnego przy ul. Stary Rynek, o co wnioskowaliśmy z panem Franciszkiem Jagielskim – skomentował po sesji na profilu społecznościowym radny Skrzyniecki. – Na dzień dzisiejszy nie ma miejsca na jakiekolwiek budownictwo mieszkaniowe w mieście. Osobiście jest mi bardzo przykro z tego powodu, ponieważ środki za działki, które zostały sprzedane przy ul. Mazowieckiej po byłym przedszkolu, jak również mieszkania po byłej lecznicy przy ul. Szosa Rypińska, miały zasilić budżet w strefie budownictwa socjalnego. Jak się okazało, tych pieniędzy już nie ma, a i w planowanych kredytach również nie ma słowa o budownictwie socjalnym. Dla mnie to jest bardzo niezrozumiałe, ponieważ wiedząc, że nie ma szans na żadne tzw. „socjale” w żadnym wydaniu, pozbyliśmy się mieszkań po lecznicy weterynaryjnej, gdzie można było je zaadoptować właśnie na lokale socjalne. Szkoda, że nie myśli się o ludziach niezaradnych życiowo, osobach starszych.

Do tematu dołączyła także radna Dominika Piotrowska. Jej uwagi zostały bardzo źle odebrane przez burmistrza miasta. Szerzej o tym w osobom artykule w CGD (na stronie 3. – red). Radna wypowiedziała się w temacie budownictwa.

– Kwota ze sprzedaży myślę, że pozytywnie nas zaskoczyła, bo wyszło około 900 tysięcy złotych za ten niewielki kawałek – dodaje radna Piotrowska. – Zaprojektowano bardzo potrzebny budynek socjalny, bo nie ma gdzie ulokować osób, które nie płacą czynszów, a długi rosną. Wybrano lokalizację ul. Stary Rynek. No i znów nie udało się, ponieważ budowa nie ruszy z powodów nieuregulowanych spraw spadkowych. Pod koniec poprzedniej kadencji poświęciliśmy sesję na potrzebę budownictwa bloków i urzędnicy przygotowali wykaz gruntów, które moglibyśmy przekształcić na działki pod budownictwo wysokie. Wybrano działkę przy ul. Lipnowskiej. Przykro mi, osobiście biję się w pierś, że szybciej nie poruszyłam tego tematu, bo procedury przekształcenia planu zagospodarowania przestrzennego to wiele lat, a zmarnowaliśmy 3 lata, nie robiąc nic w tym temacie. Tak naprawdę bloki mogłyby już stać.

Dokładnie, w temacie działek przy ulicy Lipnowskiej, pojawiły się problemy dotyczące kwestii środowiskowych.

– Czekamy na ustalenia środowiskowe – dodał na sesji Łukasz Pietrzak, przewodniczący rady miasta. – Do tematu negocjacji w sprawie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego tego terenu na pewno wrócimy.

W trakcie dyskusji o budownictwie mieszkaniowym pojawił się także wątek bloku, który miał powstać przy ulicy Twardowskiego. Kilka lat temu miasto przekazało działkę przy tej ulicy jako wkład do Rypińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego do budowy bloku. Odbyło się kilka przetargów na jego budowę. Koszt był jednak ogromny, co zniechęcało potencjalnych mieszkańców. W związku z tym władze miasta postanowiły na własny koszt zmienić projekt i powiększyć budynek o kolejne piętro, aby zmniejszyć koszty mieszkań. Zapewne kolejny przetarg dotyczący budowy bloku zostanie ogłoszony niebawem.

Bloki natomiast planuje budować Spółdzielnia Mieszkaniowa w Golubiu-Dobrzyniu. Jej prezesem od kwietnia jest Hanna Grzywińska.

– Obecnie powstaje plan funkcjonalno-użytkowy jednego hektara gruntu – mówi Hanna Grzywińska, prezes spółdzielni mieszkaniowej. – Tym samym tworzymy plan zagospodarowania naszej działki.

Więcej o budowie bloków przez Spółdzielnie Mieszkaniową napiszemy w kolejnym numerze naszego tygodnika.

(Szyw), fot. ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do