Prawie 50 zawodników m.in. z Warszawy, Malborka i Golubia-Dobrzynia rywalizowało w XXVII Mistrzostwach Polski w Strzelaniu z Kuszy Historycznej na Zamku Golubskim. Drużynowo zawody wygrali reprezentanci Czerwionki. Indywidualnie najlepsi byli: Zbigniew Jakubowski i Mirosław Wudarski
Tegoroczne XXVII Mistrzostwa Polski w Strzelaniu z Kuszy Historycznej zostały zorganizowane na Zamku Golubskim. Co roku imprezę przygotowują zwycięzcy zeszłorocznych mistrzostwach. Od dwóch lat triumfowało Golubsko-Toruńskie Bractwo Rycerskie.
W zawodach na zamku uczestniczyli: Zastęp Krzyżogryfa z Bytowa, Stowarzyszenie Rycerskie Zagończyk, Drużyna Kusznicza z Czerwionki, Płocka Drużyna Kusznicza, Rota Zbrojna Grodu Lubicz, drużyna z Malborka oraz gospodarze. Łącznie rywalizowało 48 kuszników.
– Zawodnicy zmierzyli się w kategorii drużynowej i indywidualnej – opowiada Andrzej Stasiński z Golubsko-Toruńskiego Bractwa Rycerskiego. – Strzelano na odległość 20 i 40 metrów, w sześciu seriach strzeleckich.
Strzelanie z kuszy nie jest dyscyplina łatwą.
– Nasze kusze są niemal wiernymi kopiami dawnej broni – opowiada Aleksander Kićko z Zastępu Krzyżogryfa z Bytowa. – Strzelanie wymaga siły i precyzji. Sama kusza też waży dobrych kilka kilogramów. Strzelanie w kilku seriach powoduje także zmęczenie organizmu i tym samym trudniej o celność.
Drużynowo najlepsza była Drużyna Kusznicza z Czerwionki, przed reprezentacją Golubską-Toruńską oraz Płocką. W kategorii strzelania na 20 metrów wygrał Zbigniew Jakubowski z Golubia-Dobrzynia. Drugi był Mirosław Wudarski, a trzeci Łukasz Dążął. W kategorii 40 metrów wygrał Mirosław Wudarski, przed Łukaszem Dążąłem i Bogdanem Krukiem.
Tekst i fot. (szyw)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie