Reklama

Orszak Trzech Króli - FOTORELACJA

06/01/2017 19:29

6 stycznia po raz pierwszy w Golubiu-Dobrzyniu zorganizowano Orszak Trzech Króli. Mróz nie odstraszył mieszkańców, którzy przybyli tłumnie, by przejść ulicami miasta.

Ujemna temperatura nie stała się przeszkodą dla ogromnej ilości mieszkańców, którzy przybyli na Plac Tysiąclecia, by razem obchodzić Święto Trzech Króli. Po powitaniu zebranych i krótkiej inscenizacji, wśród dźwięków kolęd, nastąpił uroczysty przemarsz w kierunku golubskiej starówki. 
– Cieszę się, że mogliśmy wziąć udział w pierwszym Orszaku Trzech Króli niosąc pokój i dobroć. Myślę, że po zorganizowaniu pierwszego takiego wydarzenia będzie łatwiej przygotowywać następne – mówi wójt gminy Golub-Dobrzyń Marek Ryłowicz. – To bardzo ważne wydarzenie w życiu miasta, gminy, naszego powiatu. Frekwencja była duża, cieszymy się z tego. 
Tego dnia starówka wypełniła się tłumem ludzi w koronach i przebraniach. Na miejscu przygotowano „żywą” szopkę betlejemską. Cieszyła się ona wielkim zainteresowaniem. Najmłodsi, a także dorośli chętnie głaskali przebywające tam zwierzęta oraz pozowali do zdjęć ze Świętą Rodziną, królami i pasterzami. 
– Liczymy na to, że takie wydarzenia będą miały miejsce w przyszłości. Orszak Trzech Króli ma już długą  tradycję w całej naszej ojczyźnie, a my jesteśmy jednym punktem, który dołącza się do tego. Skorzystaliśmy również z pomocy fundacji, która przysłała nam korony i śpiewniki dla uczestników orszaku – mówi proboszcz parafii św. Katarzyny ks. Andrzej Zblewski. – Na pewno dalej będziemy organizować ten wspaniały orszak. Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni ilością ludzi, którzy uczestniczyli w wydarzeniu, a także tych, którzy brali czynny, bezpośredni udział w organizacji i przygotowaniach. To był tak wielki entuzjazm, że nie mieliśmy wątpliwości, czy to się uda. To musiało się udać. 
Dodatkowo na uczestników czekały ciepłe napoje i ciasta. Stoisko takie zostało przygotowane przez panie z Kół Gospodyń Wiejskich w Podzamku Golubskim i Skępsku. Dzieci były częstowane cukierkami przez mikołajów. Zmarznięte dłonie można było ogrzać przy niewielkich ogniskach. 
– Bardzo się cieszę, że w końcu zorganizowano taki orszak. W wielu miastach już jest, u nas wcześniej nie było, a szkoda. Podoba mi się też to, że tak wiele osób włączyło się charytatywnie w to wydarzenie. Naprawdę jest super – mówi Anna Wtorkowska z Nowej Wsi.
Organizatorzy zapewnili, że kolejny orszak zaplanowano także w przyszłym roku. 

Tekst i fot. 
Daria Szpejenkowska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do