Święto Trzech Króli jest obchodzone w całym kraju 6 stycznia. Tego dnia również w Golubiu-Dobrzyniu odbyły się uliczne jasełka, połączone ze wspólnym kolędowaniem rodziców i dzieci
Święto Trzech Króli, nazywane również Objawieniem Pańskim, zostało szczegółowo opisane w Ewangelii św. Mateusza. Obchodzone jest zawsze 6 stycznia, w kościele prawosławnym natomiast 19 stycznia. Do 1960 roku święto funkcjonowało jako państwowe. Później na długie lata zostało zniesione, ale mimo to było nadal obchodzone, jednak wyłącznie jako wydarzenie kościelne. Dopiero w 2010 roku zostało przywrócone i ponownie stało się świętem państwowym.
Według tradycji chrześcijańskiej, w tym dniu trzej magowie, przez niektórych uznawani za królów, przybyli do Betlejem, by pokłonić się Jezusowi. Kacper, czarnoskóry Afrykanin, przywiózł mirrę, jako symbol proroctw mesjańskich i jednocześnie symbol śmierci. Melchior, Europejczyk, podarował Jezusowi złoto będące symbolem godności królewskiej. Natomiast Baltazar przekazał kadzidło, jako symbol godności kapłańskiej.
W tradycji chrześcijańskiej wierni w tym dniu mają obowiązek uczestniczenia we mszy świętej, na której święci się kadzidło i kredę. Na drzwiach domostw umieszcza się napis składający się z trzech liter, czyli K+M+B oraz datę danego roku. Jest to skrót życzeń „Niech Chrystus błogosławi temu domowi”.
Z tym świętem związane są również tzw. orszaki Trzech Króli. Są organizowane od ośmiu lat w dużych miastach, a symbolizują przybycie trzech króli do Jezusa. Wierni przebierają się za historyczne postaci, występują żywe zwierzęta. Wszystko to odbywa się pod patronatem kościoła. 
W naszym mieście orszaki te funkcjonują dopiero od dwóch lat, ale już cieszą się ogromnym zainteresowaniem wiernych i chętnych do uczestniczenia nie brakuje. 
– Ciekawe wydarzenie, które mam nadzieję stanie się już tradycją – mówi Ania Nozdrzykowska, która na golubski orszak przyszła ze swoim ojcem i dwuletnim synem. – Staramy się uczestniczyć w życiu naszego kościoła. Jest to nasz drugi orszak i mamy nadzieje, że nie ostatni. 
Ksiądz proboszcz z parafii golubskiej Andrzej Zblewski jest mile zaskoczony frekwencją na tegorocznym orszaku Trzech Króli i ma nadzieje, że ta forma świętowania przyjmie się na dłużej wśród mieszkańców obu parafii.
Tekst i fot. (Maw)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie