
Po raz kolejny radny Krzysztof Skrzyniecki apeluje o naprawę parkingu przy cmentarzu komunalnym przy ulicy Sokołowkiej. Mieszkańcy zgłaszają radnemu ten problem regularnie.
Przypominamy, że od wielu lat (od 2004 roku) cmentarz komunalny jest zarządzony przez prywatną firmę. Umowa obowiązuje do 2024 roku. Regularnie mieszkańcy miasta oraz radni zgłaszali burmistrzowi informacje dotyczące tragicznego stanu parkingu przy komunalnej części cmentarza w dobrzyńskiej części miasta. Z roku na rok widać jak przybywa nagrobków, a co za tym idzie przybywa też odwiedzających. Stan parkingu nie ulega jednak poprawie. Wręcz odwrotnie, nawierzchnia jest coraz gorsza.
Gorąca dyskusja między radnym Krzysztofem Skrzynieckim, a burmistrzem Mariuszem Piątkowskim dotycząca parkingu rozgorzała w listopadzie zeszłego roku. Mimo tego stan parkingu nie uległ poprawie przez tych kilka ostatnich miesięcy.
– Mam też apel do włodarzy, aby przy okazji zwracania się z zapytaniem do dzierżawcy cmentarza komunalnego o półkę na znicze ponowili apel o naprawę parkingu – apeluje na swoim funpage'u Krzysztof Skrzyniecki. – Ciężko jest się przebić z tym tematem, a myślę, że to jeden z ważniejszych problemów dla odwiedzających nekropolię w komunalnej części. To trwa już od kilku lat, kiedy nic nie możemy zrobić. Miejmy szacunek dla osób, które tam są pochowane i zróbmy wszystko, aby ten temat definitywnie zamknąć. Dobrze wiemy, że ilość miejsc na cmentarzu parafialnym jest bardzo ograniczona, więc naturalnym jest, że groby będą przybywały w części komunalnej. Osoby, które często odwiedzają cmentarz parafialny, korzystają z miejsc parkingowych przy marketach „Tesco”, „Biedronka” lub parkingu od strony dworca PKS. Te parkingi są utrzymane w należytym porządku. Sytuacja się zmienia diametralnie dla osób odwiedzających groby bliskich na cmentarzu komunalnym. Wręcz dziwnie to wygląda przy nowym rondzie i nowej infrastrukturze w parku przemysłowym, który jest nieopodal.
Przypominamy, że władze miasta twierdzą, iż w temacie parkingu nic nie da się zrobić ze względu na umowę, która obowiązuje jeszcze przez dwa lata. Do tematu zapewne wrócimy.
(Szyw), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie