W piątek 8 listopada społeczność Zespołu Szkół w Kowalewie Pomorskim uczestniczyła w podwójnym święcie. Podczas uroczystego apelu celebrowano 106. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, ponadto uczniowie pierwszej klasy technikum logistycznego mundurowego złożyli uroczyste ślubowanie na sztandar szkoły, zaś uczniowie drugiego rocznika klasy mundurowej odebrali awanse na wyższy stopień
Dyrektor szkoły Joanna Graczyk-Sobiechowska przyjęła meldunek złożony przez koordynatora klas mundurowych Krzysztofa Lewandowskiego, następnie wszyscy uczestnicy uroczystości odśpiewali hymn państwowy. Po ślubowaniu młodzież zaprezentowała swoje umiejętności musztry wojskowej, a także elementy walki wręcz i sprawności bojowej. Na zakończenie uczennice klasy drugiej technikum przedstawiły krótki program artystyczny, poświęcony świętu niepodległości.
Wśród zaproszonych gości nie zabrakło rodziców i bliskich mundurowych pierwszaków, a także przewodniczącej rady rodziców Magdaleny Bugajskiej. Jak informują organizatorzy, swoją obecnością uroczystości zaszczycili również goście oficjalni, a wśród nich przewodniczący Rady Powiatu Powiat Golubsko-Dobrzyński Jacek Boluk-Sobolewski, burmistrz Kowalewa Pomorskiego Jacek Żurawski, radni powiatowi Wojciech Adamiak, Franciszek Gutowski i Roman Ratyński oraz radny Kowalewa Pomorskiego Jarosław Wiśniewski. Niezawodnymi gośćmi byli poza tym szefowie służb mundurowych – komendant powiatowy straży pożarnej w Golubiu-Dobrzyniu mł. bryg. Witold Juszczak, komendant powiatowy policji w Golubiu-Dobrzyniu insp. Maciej Zdunowski oraz kierownik posterunku policji w Kowalewie Pomorskim asp. szt. Paweł Kozłowski.
Uroczyście i smacznie
Świętem niepodległości zapachniało również w szkolnej pracowni gastronomicznej. Uczniowie z klasy 3 c pod czujnym okiem Magdaleny Paczkowskiej przygotowywali tradycyjne rogale z ciasta półfrancuskiego-drożdżowego z nadzieniem z białego maku, według tradycyjnej poznańskiej receptury.
– Tradycja wypieku rogali świętomarcińskich w Poznaniu przetrwała do dziś już od 1891 roku, a w tym dniu poznaniacy zjadają kilkaset ton tego pysznego ciastka – mówi Magdalena Paczkowska. – Warto też wiedzieć, że powstaniu rogala towarzyszy legenda. Dawno, dawno temu wyśnił go jeden z poznańskich piekarzy. Ujrzał on we śnie świętego Marcina jadącego na koniu, podniósł zgubioną przez jego konia podkowę i postanowił, że będzie piekł ciasto w takim kształcie – dodaje nauczycielka. – W tym roku my również podjęliśmy wyzwanie i pieczołowicie odtworzyliśmy recepturę. Efekt był wyborny, puszyste ciasto drożdżowe składające się z 81 warstw ciasta przełożonego masłem, a w środku nadzienie z białego maku, miodu, migdałów i bakalii. Na wierzchu lukier i orzechy. Pysznie zapowiada się święto odzyskania przez Polskę niepodległości – podkreśla Magdalena Paczkowska.
Tekst i fot. (krzan)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie