Zadłużenie Golubia-Dobrzynia w 2014 roku przekroczyło 60 procent. Najmniejsze długi w powiecie ma gmina Zbójno
Takie informacje opublikowało czasopismo „Wspólnota” w przygotowanym przez siebie rankingu dotyczącym zadłużenia samorządów. Zadłużenie Golubia-Dobrzynia za 2014 rok to 62,36 procent łącznych dochodów budżetowych. Największy skok zadłużenia nastąpił między 2012 i 2013 rokiem, kiedy miasto „podniosło się” w rankingu z 215. na 33. miejsce w kraju pod względem zadłużenia. Był to czas, kiedy Golub-Dobrzyń wydawał wielkie sumy na inwestycje.
– Znajdujemy się na siódmym miejscu w kraju pod względem zadłużenia w kategorii miast powiatowych – zaznacza burmistrz Mariusz Piątkowski. – Przekłada się to także na naszą zdolność kredytową, a raczej jej brak, ponieważ wynosi ona tylko 4,86 proc. i to także daje nam miejsce w niechlubnej czołówce. W naszym województwie bardziej zadłużone są tylko Bydgoszcz i Toruń, ale są to wielkie ośrodki miejskie, które dysponują większą zdolnością kredytową.
Sporym wyzwaniem dla samorządu, oprócz spłacania wcześniej zaciągniętych zobowiązań, są także odszkodowania przyznane przez sądy. Udało się już spłacić 1,6 mln zł odszkodowania (pozostała tylko sporna kwestia części odsetek). Niestety, w perspektywie jest jeszcze jedno odszkodowanie, o które sprawa toczy się przed sądem.
Czy zadłużenie spowoduje kompletny zastój i brak perspektyw na inwestycje?
– Musimy rozsądnie wydawać pieniądze i szukać takich projektów, które dadzą nam możliwie najwyższe dofinansowanie – dodaje wiceburmistrz Michał Piotrowicz. – Myślimy tu m.in. o projektach w ramach gospodarki niskoemisyjnej, n.p. dotyczących termomodernizacji Zespołu Szkół Miejskich czy wymiany oświetlenia miejskiego na LED-owe. Obie inwestycje byłyby dofinansowane w ok. 80 proc., a poza tym w dłuższej perspektywie dawałyby oszczędności.
Miasto musi także oszczędzać. Nie będzie to łatwe, ponieważ według innego rankingu „Wspólnoty” Golub-Dobrzyń w 2014 roku znajdował się na 13. miejscu w rankingu najbardziej oszczędnych samorządów pod względem wydatków na administrację. Przed samorządem także kilka kolejnych lat spłacania rat wcześniej zaciągniętych zobowiązań.
Jeśli chodzi o inne nasze samorządy, spore problemy z zadłużeniem kilka lat temu miał Ciechocin. Obecnie dług maleje i osiągnął w 2014 roku 50,52 procent. Nieco lepiej jest w Radominie, gdzie zadłużenie w 2014 roku wyniosło 46,04 procent. Na kolejnym miejscu znajduje się gmina wiejska Golub-Dobrzyń. W tym przypadku zadłużenie rośnie systematycznie, ale powoli. W 2014 roku wyniosło 37,32 proc. W Kowalewie Pomorskim w 2014 roku zanotowano dług w wysokości 33 proc.. Prawdziwym ewenementem może być gmina Zbójno. Tu zadłużenie malało i w 2014 roku osiągnęło zaledwie 8 procent!
Gminy zadłużają się z różnych przyczyn, ale najczęściej chodzi o znalezienie pieniędzy na wkład własny do inwestycji unijnych. Niektóre samorządy nie poradziły sobie z presją długów. Przykładowo najbardziej zadłużona gmina Ostrowice w województwie zachodniopomorskim osiągnęła poziom 304 proc. zadłużenia i jest bliska likwidacji. Łącznie wszystkie polskie samorządy są zadłużone na niebotyczną kwotę 70 mld złotych. Dla porównania, za takie pieniądze można by zbudować dwa najnowocześniejsze lotniskowce klasy Nimitz wraz z zakupem do nich kompletu 180 samolotów...
Piotr Wołyński
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie