Sokół Radomin nie sprawił niespodzianki

W 24 kolejce IV ligi Sokół Radomin podejmował na swoim boisku lidera tabeli, Chemika Bydgoszcz. Goście bez większych kłopotów wygrali 3:0.

Sokół Radomin nie ma ostatnio zbyt dobrej passy. Dwa ostatnie spotkania to porażki odpowiednio 0:2 z Kujawianką Izbica Kujawska i 2:3 z Cuiavią Inowrocław. Gościom również zdarzyły się potknięcia, bowiem najpierw przegrali w derbowym pojedynku z Polonią Bydgoszcz 1:2, a potem ugrali tylko punkt z Unią Janikowo.

Już na początku spotkania na boisku w Radominie doszło do małej kontrowersji. Sędzia odgwizdał rzut wolny bezpośredni po rzekomym złapaniu piłki przez Kamila Szponikowskiego za polem karnym. Strzał jednak poleciał wysoko nad poprzeczką. Pierwsze minuty spotkania były stosunkowo wyrównane. Jednak im dłużej toczył się mecz, tym coraz bardziej Chemik dochodził do głosu, raz za razem próbując swego szczęścia. Niestety, jedna z tych akcji przyniosła prowadzenie dla zespołu gości. Piłkę odbitą od słupka po strzale głową dobił Dawid Janicki. Już dwie minuty później było 0:2, kiedy po rzucie rożnym silnym strzałem głową popisał się Beniamin Czajka. Chemik nie ustawał w atakach, jednak dobrze dysponowany golkiper gospodarzy nie pozwolił na powiększenie prowadzenia. W ostatnich minutach pierwszej połowy zawodnicy Sokoła przycisnęli nieco przyjezdnych, jednak nie udało im się strzelić gola do szatni.

Tuż po zmianie połów Robert Kawałek z Chemika podwyższył prowadzenie 3:0. Od tego momentu tempo spotkania siadło. Przyjezdni kontrolowali tempo, a podopieczni trenera Sławomira Rożka nie mieli pomysłu na przerwanie dominacji rywala. Pod koniec spotkania gospodarze mieli kilka okazji na zdobycie bramki honorowej, jednak za każdym razem brakowało postawienia kropki nad i.

Po tym spotkaniu Sokół Radomin zajmuje 16 miejsce w tabeli z 23 punktami. Kolejne spotkanie nasi zawodnicy rozegrali z Legią Chełmża, 1 maja o 16:00 w Radominie.

Sokół Radomin – Chemik Moderator Bydgoszcz 0:3 (0:2)

Tekst i fot (LB)