Saturn Ostrowite wywalczył sprawiedliwy remis

Mecz Saturna Ostrowite z Legią Osiek teoretycznie był spotkaniem o pietruszkę. Po wydarzeniach na boisku było jednak widać, że obu drużynom zależy na zwycięstwie. Ostatecznie musiały zadowolić się remisem

Mecz od początku mógł się podobać. Wprawdzie nie brakowało kiksów, ale pod obiema bramkami sporo się działo i to, z perspektywy kibica jest zawsze bardzo atrakcyjne. W 3. minucie goście mogli otworzyć wynik, ale po dobrym dograniu wzdłuż bramki nie było komu dostawić nogi, by zdobyć gola.

Trzy minuty później swoją okazję miał Saturn Ostrowite. Do ładnie zagranej prostopadłej piłki doszedł Kończalski, uderzył bezpośrednio, ale obok słupka. W 9. minucie  rzutu wolnego podszedł Zgardowski. Mocno bita piłka odbiła się od muru piłkarzy Osieka i trafiła na przedpole bramki. W zamieszaniu najwięcej zimnej krwi zachował Pietruszyński  zdobywając gola dla Saturna. Nie minęło 60 sekund, a goście mogli wyrównać po bardzo ładnej akcji i uderzeniu z dystansu. W 25. minucie gospodarze ponownie mieli sporo szczęścia. Strzał napastnika Legii najpierw obronił bramkarz Saturna, a następnie pomogli mu obrońcy. Dwie minuty później od utraty drugiej bramki Legię uchronił słupek.

 Po zmianie stron początkowo gra toczyła się w środku boiska. W 12. minucie będący w polu karnym Szymon Izajasz został faulowany, a sędzina wskazała na jedenastkę. Rzut karny skutecznie wykonał Kończalski. Zaledwie dwie minuty później Legia odpowiedziała golem z rzutu wolnego i bardzo ładnym strzałem głową. Od tego momentu goście uwierzyli w swoje siły i przycisnęli. Saturn skupił się na kontrach. Po jednej z nich i nietypowym strzale Kończalskiego bardzo skutecznie piłkę lecącą do okienka bramki wybronił bramkarz Legii.

 Goście wyrównali w 92. minucie. Wynik oddaje to, co działo się na boisku.

– Cieszę się, ponieważ remis był naszym celem minimum na to spotkanie i pozwoli utrzymać trzecie miejsce w lidze – podsumowuje trener Jacek Lewandowski.– Ze swojej strony chcę podziękować wszystkim zawodnikom za ich zaangażowanie dziś i w całym sezonie. Myślę, że trzecie miejsce to dobry prognostyk i sytuacja wyjściowa przed nowym sezonem


PW