Reklama

Świetlica w Oborach otwarta! [zdjęcia]

12/07/2023 11:41

27 czerwca 2023 r. nastąpiło oficjalne otwarcie świetlicy wiejskiej w Oborach. Wyjątkowy budynek o wysokiej wartości historycznej po zrealizowanym remoncie będzie mógł w pełni służyć lokalnej społeczności. Obory zaczynają tętnić życiem!

Rys historyczny

Budynek szkoły podstawowej w Oborach powstał na początku XX wieku, funkcjonując jako publiczna szkoła powszechna w Oborach. Obiekt powstał z palonej, czerwonej cegły i to właśnie ze względu na jej charakterystyczny kolor określany był jako „czerwona szkoła”. Dzieci uczęszczały do budynku szkolnego już pod koniec pierwszej wojny światowej. Na początku XX wieku zajęcia lekcyjne odbywały się tylko jesienią, zimą i na początku wiosny. Pozostała część roku zajęta była pracami polowymi w gospodarstwach rolnych. Wówczas nie był jeszcze wprowadzony obowiązek szkolny w zakresie szkoły powszechnej. Pierwszym nauczycielem i kierownikiem oborskiej szkoły był Henryk Kaczorkiewicz, który następie uczył w szkole w Dobrzyniu. Od roku szkolnego 1927-1928 pracę nauczyciela w Oborach rozpoczął Romuald Strużyński, który w latach 1932-1939 pełnił funkcję dyrektora. Wspólnie z nauczycielem Stanisławem Maćkiewiczem ze Zbójna prowadził aktywną działalność wśród młodzieży w ramach Związku Strzeleckiego i Polskiej Macierzy Szkolnej. W 1938 roku Romuald Strużyński otrzymał medal za Długoletnią Służbę nadany przez kuratorium okręgu szkolnego w Toruniu. Według relacji uczniów Strużyński był wyjątkowym pedagogiem, dbającym o jakość nauczania, wyrównywanie szans uczniów, zaszczepiając w wychowankach patriotyzm i miłość do ojczyzny.

Do końca roku szkolnego 1938-1939 w oborskiej szkole pracowała także żona Romualda Strużyńskiego – Maria Strużyńska. Szkoła realizowała wówczas program sześcioklasowy. Kierownik szkoły Strużyński wraz z żoną mieszkał w części szkoły usytuowanej przy drodze prowadzącej do klasztoru Karmelitów. Po wybuchu II wojny światowej 21 października 1939 roku Romuald Strużyński został aresztowany, a następnie więziony w Rypinie przy ulicy Warszawskiej 20. Kierownik szkoły w Oborach został bestialsko zamordowany 2 listopada 1939 roku w lasach w Skrwilnie, w grupie 24 mężczyzn. Razem z Romualdem Strużyńskim w niemieckim Domu Kaźni w Rypinie zamordowano także Adama Biedrzyckiego – nauczyciela oborskiej szkoły. Po wojnie kierowniczką szkoły została Maria Strużyńska, która po tragicznych latach okupacji odbudowywała działalność dydaktyczną i wychowawczą placówki oborskiej.

W lutym 1945 roku szkoła dzięki staraniom Marii Strużyńskiej została wyremontowana. Obiekt został również ogrodzony. W roku szkolnym 1945-1946 w szkole uczyły się cztery klasy, zaś później od 1947 roku było to już sześć klas. W roku szkolnym 1948-1949 dołączyła klasa siódma. Zajęcia lekcyjne prowadzone były w dwóch pomieszczeniach: w dużej izbie budynku szkolnego (uczyły się tam dwie klasy łączone) oraz w sali budynku przyległego do murów cmentarza, tak zwanej „Kalwarii”. Trzecia izba lekcyjna znajdowała się na ostatniej kondygnacji w budynku klasztornym, dziś nazywanym „Domem Pielgrzyma”. Maria Strużyńska kierowała szkołą do 1949 roku. Od 1950 do 1951 roku kierownikiem szkoły był Zygmunt Skorubski. Natomiast od roku szkolnego 1956-1957 kierownikiem został Henryk Rybacki. W roku szkolnym 1963-1964 w placówce pracowało pięciu nauczycieli, zaś uczniów było aż 157! Ze względu na wzrastającą liczbę uczniów z inicjatywy kierownika Henryka Rybackiego przystąpiono do budowy drugiego budynku szkoły. Na początku lat 60. wybudowano nową szkołę u podnóża Kalwarii Oborskiej, z czterema izbami lekcyjnymi oraz boiskiem. Od roku szkolnego 1966-67 w związku z realizacją reformy szkolnej, po raz pierwszy wprowadzono klasę ósmą. W 1968 roku po latach służby na emeryturę odszedł wieloletni dyrektor szkoły, wielki nauczyciel i społecznik Henryk Rybacki. W latach 70. liczba nauczycieli oscylowała w granicach od 5 do 7 przy liczbie uczniów około 70. W latach 70. i 80. ubiegłego wieku w oborskiej szkole pracowali nauczyciele pamiętani do dziś: Anna Gmińska, Hanna Kwiatkowska, Anna Błaszkiewicz, Tadeusz Lewandowski, Zofia Kosińska, Irena Jankowska. Po odejściu dyrektora w 1988 roku nową dyrektor szkoły została Hanna Wesołowska. Wówczas w szkole 8 nauczycieli uczyło 183 uczniów. W roku szkolnym 1990-1991 funkcję dyrektor szkoły objęła Hanna Kwiatkowska. W tym okresie w szkole pracowali nauczyciele dobrze znani do dziś: Hanna Krawczuk, Barbara Walaszczyk, Hanna Wesołowska. W roku szkolnym 1998-1999 przystąpiono do procedury likwidacji oborskiej szkoły. W roku likwidacji uczyło się w niej 67 uczniów. 1 września 1999 roku zakończyła się 177-letnia działalność szkoły w Oborach.

Generalny remont

Po działalności edukacyjnej dawny budynek szkoły stał się siedzibą lokalnego stowarzyszenia w Oborach, gdzie do dziś jest wykorzystywany m.in. podczas spotkań wiejskich. Ponadto serwowane są tam posiłki dla pielgrzymów przybyłych do oborskiego klasztoru. Stowarzyszenie przekształciło się z czasem w Koło Gospodyń Wiejskich w Oborach i nadal funkcjonuje bardzo prężnie. Co ważne to właśnie miejscowe stowarzyszenie od lat dbało o budynek. W 2022 r. gmina Zbójno złożyła wniosek o dofinansowanie generalnego remontu obiektu w ramach zadania pn. „Przebudowa budynku świetlicy wiejskiej w miejscowości Obory”. Wysokość dofinansowania ze środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 wyniosła 500 000 zł. W ramach remontu została oczyszczona i zakonserwowana ceglana elewacja budynku, zamontowana nowa stolarka drzwiowa, przebudowany został wiatrołap, rozebrana została drewniana klatka schodowa, wykonano nową posadzkę, nowe tynki, wykonano roboty malarskie i glazurnicze, nową instalację elektryczną, nową instalację wod-kan, c.o. oraz kotłownię gazową. Koszt robót budowlanych wyniósł 1 157 581 zł. Do świetlicy dostarczono również nowe wyposażenie, takie jak meble kuchenne wraz z potrzebnym sprzętem, stoły, rolety i moskitiery. W 24 marca 2023 r. odbył się techniczny odbiór robót budowlanych.

Pamięć o historii oborskiej szkoły

27 czerwca 2023 r., aby upamiętnić Romualda Strużyńskiego – kierownika szkoły w Oborach, nauczyciela Adama Biedrzyckiego, zamordowanych jesienią 1939 r., a także Marię Strużyńską – kierowniczkę szkoły po wojnie, odsłonięta została tablica pamiątkowa, zamontowana na frontowej ścianie budynku. Tablicę ufundował radny gminy Zbójno Grzegorz Maślewski.

– Jest mi niezmiernie miło, że dane mi było nie tylko ufundować tablicę, ale również ją wykonać rodzinnie i zamontować na murach byłej szkoły w Oborach. (…) Chcę zwrócić też uwagę na pamięć osób, które widnieją na tablicy. Były to osoby wyjątkowe, szczególne. Nasza pamięć o nich niech się przełoży na naszych potomnych i nasze dzieci. Każdy z nas żyje tak dużo jak pamięć o nas – mówił Grzegorz Maślewski, fundator tablicy. Uroczystego odsłonięcia i złożenia kwiatów pod tablicą dokonali: wójt gminy Zbójno Katarzyna Kukielska, sołtys sołectwa Obory Elżbieta Rakoczy oraz radny gminy Zbójno Grzegorz Stacherski. – Wdzięczność jest przejawem duchowej kultury człowieka i wyrazem pamięci o otrzymanym dobru. Wszyscy czujemy się dłużnikami wobec Boga, który dał nam istnienie, zdrowie i zdolności. Jesteśmy też dłużnikami względem naszych rodziców, nauczycieli i wychowawców, którzy na różnych drogach życia słowem i przykładem kształtowali naszą osobowość, uczyli nas prawdy, miłości i poświęcenia. Zgromadzeni wokół szkoły pragniemy utrwalić w sercach naszą wdzięczność i pamięć o wybitnych nauczycielach i wychowawcach, którzy w trudnych chwilach naszej ojczyzny mieli odwagę mówić prawdę – mówił ojciec Marek Pietrasik z Obór, który poświęcił tablicę oraz budynek świetlicy.

Otwarcie świetlicy

Symbolicznym aktem otwarcia i oddania do użytku świetlicy w Oborach było uroczyste przecięcie wstęgi, którego dokonali: Józef Ramlau, wicewojewoda kujawsko-pomorski, Jarosław Dembiński z urzędu marszałkowskiego, kierownik Biura Wdrażania Projektów Infrastrukturalnych, Elżbieta Rakoczy – sołtys sołectwa Obory, Hanna Wesołowska – była nauczycielka i dyrektorka szkoły w Oborach, Mieczysław Pankiewicz – przewodniczący Rady Gminy Zbójno, Katarzyna Kukielska – wójt Gminy Zbójno. Gośćmi uroczystości byli również: w imieniu wiceminister Anny Gembickiej – Jakub Kamiński, wicestarosta powiatu golubsko-dobrzyńskiego Danuta Malecka, radny powiatu golubsko-dobrzyńskiego Wiesław Młodziankiwewicz, ks. Zbigniew Kluba. Podczas uroczystości otwarcia doceniony został trud i zaangażowanie wszystkich, którzy przyczynili się do aktualnego stanu i wyglądu obiektu. Na szczególne gratulacje zasłużyły jednak Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Oborach, które troską otaczały budynek od bardzo dawna, dokładając wszelkich starań, aby służył lokalnej społeczności.

– Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Oborach od lat bardzo opiekują się świetlicą, od lat serwują tutaj pyszne posiłki dla pielgrzymów. W budynku, którego wcześniej stan był jaki był, panie robiły to co mogły. Środki zarobione przez stowarzyszenie gromadziły i inwestowały, żeby świetlica w środku wyglądała o wiele lepiej. Chcemy paniom podziękować, ponieważ są wspaniałe! O cokolwiek nie poprosimy, Koło Gospodyń Wiejskich z Obór, zawsze pomaga nam, angażuje się. Za opiekę nad świetlicą, za remonty z samodzielnie zgromadzonych środków bardzo serdecznie dziękujemy – mówiła Katarzyna Kukielska, wójt gminy Zbójno podczas otwarcia świetlicy w Oborach.

(AK), fot. UG Zbójno

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Jacek Strużyński - niezalogowany 2023-10-25 01:46:29

    Bardzo żałujemy, że o szlachetnych planach upamiętnienia Romualda Strużyńskiego dowiedzieliśmy się po fakcie i po uroczystości odsłonięcia tablicy. Żyjący potomkowie Romualda w linii męskiej, syn Mirosław, wnuk Jacek i prawnuk Jakub.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do