W minioną niedziele (4 grudnia) nad jeziorem Grodno, w miejscowości Nowogród, odbyły się zawody wędkarskie na zakończenie sezonu spinningowego.
17 śmiałków
Nad łowisko z samego rana zaczęli zjeżdżać wędkarze. Łącznie w zawodach wzięło udział 17 spinningistów, którzy pomimo fatalnej pogody stanęli do rywalizacji. Organizator jak zawsze zadbał o to, aby uczestnicy przed startem mogli napić się gorącej kawy. A po zapisaniu się na listę startową każdy z zawodników otrzymał pamiątkową przypinkę. Zawody zostały zorganizowane przez Koło Miejskie PZW "Drwęca" i były to trzecie, ostatnie zawody spinningowe w tym sezonie.
Tylko i aż 5 cm
Z racji tego, że zawody były rozgrywane na żywej rybie (każda ryba wracała z powrotem do wody) organizator pokusił się o punktowanie szczupaka od 45 cm. W tym roku sam brałem udział w podobnych zawodach, w sąsiednim powiecie i powiem szczerze, że taki zabieg może nieźle namieszać w tabeli. Łącznie złowiliśmy wtedy 23 szczupaki, z czego 15 sztuk w przedziale 45-50 cm. Oczywiście ze szczupakami poniżej wymiaru ochronnego (50 cm) należało obchodzić się ze szczególną ostrożnością.
Cel – szczupak
Spinningiści wystartowali o godzinie 8:30. Śmiało mogę powiedzieć, że większość wędkarzy, jeśli nie wszyscy, nastawiali się na złowienie szczupaka. Część z nich postawiła na selektywne łowienie dużymi przynętami, licząc na szczęśliwy traf (duża przynęta = duża ryba). Chociaż nie zawsze to tak wygląda, czasami w dużą przynętę uderzy mały szczupak i odwrotnie. Pierwsza ryba została zgłoszona kilka minut po starcie, szczupaki były aktywne przez cały czas trwania zawodów. Choć w większości były to małe ryby, to wyłoniły 3 zwycięzców. Pierwsze miejsce zajął Dawid Fedoryszyn, zgłaszając dwa szczupaki (55 i 46 cm), drugie miejsce Łukasz Skurzewski (46 i 45,5 cm), trzecie miejsce Grzegorz Piasecki (54,5 cm). Puchary wraz z nagrodami rzeczowymi wręczył prezes zarządu Koła Miejskiego PZW "Drwęca" Michal Natkowski.
Warto wspomnieć
Jezioro Grodno zostało ostatnio zarybione narybkiem jesiennym szczupaka i w związku z tym od 17 listopada do 1 grudnia br. obowiązywał na nim zakaz połowu ryb drapieżnych. Poza tym zbiornik ten z początkiem nowego roku stanie się zbiornikiem typu "no kill - złów i wypuść" na ryby drapieżne. Jako zapalony spinningista mam tylko nadzieję, że umowa na jego użytkowanie zostanie przedłużona i nie wygaśnie wraz z dniem 14 listopada 2023. Listę łowisk, na które kończy się umowa w przyszłym roku, można znaleźć na stronie pzw.torun.pl w zakładce "wykaz wód".
Tekst i fot. Jakub Borowski
Regulamin łowiska „NO KILL – ZŁÓW I WYPUŚĆ” – DLA RYB DRAPIEŻNYCH:
1. Obowiązek bezzwłocznego wypuszczenia ryb drapieżnych: szczupaka, sandacza i okonia.
2. Zakaz posiadania i zabierania złowionych ryb drapieżnych: szczupaka, sandacza i okonia.
3. Zakaz stosowania żywej i martwej ryby oraz ich części jako przynęty.
4. Zakaz połowu okonia, szczupaka i sandacza z pokrywy lodowej.
5. Obowiązek używania haczyków i kotwic bezzadziorowych przy połowie ryb drapieżnych.
6. Obowiązek używania podbieraka przy połowie ryb drapieżnych.
7. Pozostałe przepisy zgodnie z zasadami wędkowania obowiązującymi w Okręgu PZW w Toruniu.
9. Obliguje się organizatorów zawodów wędkarskich do przeprowadzania zawodów spinningowych na stosownych aplikacjach.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie