
Trwa kwalifikacja wojskowa. W powiecie golubsko-dobrzyńskim wezwania przed oblicze komisji otrzymało ponad 300 osób, w tym kobiety
W naszym powiecie komisja lekarska przyjmowała młodych ludzi od 29 lutego do 16 marca, w siedzibie straży pożarnej. Wezwania otrzymało 334 mieszkańców powiatu, w tym 306 z rocznika 1997, 24 ze starszych roczników oraz 4 panie.
– W przypadku pań przed komisją stawiają się te z roczników 1992-1997, które posiadają kwalifikacje przydatne do służby wojskowej np. po szkołach medycznych, psychologii czy weterynarii – dodaje Krzysztof Skrzyniecki, sekretarz powiatowej komisji lekarskiej.
Zadaniem kwalifikacji wojskowej jest ustalenie zdolności do czynnej służby wojskowej i określenia formy tej służby.
Młodzi ludzie są także zachęcani do skorzystania z możliwości, które daje im armia. Jest to służba kandydacka, lub przygotowawcza. Obie formy są przepustką do armii.
– Codziennie podczas trwania komisji informujemy o możliwościach, które oferuje wojsko – dodaje Beata Franslau z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Brodnicy. – Póki co, odzew nie jest zbyt duży. Chęć podjęcia służby przygotowawczej zgłosiły 4 osoby, a służby kandydackiej 6 osób. Nie są to statystki odbiegające od średniej krajowej.
Przypomnijmy, że obecna kwalifikacja wojskowa nie kończy się jak niegdyś poborem do zasadniczej służby wojskowej. Ostatni pobór do wojska odbył się w 2008 roku.
– Stawiłem się na komisji, ponieważ jest taki obowiązek – dodaje Dariusz Tomaszewski. – Przyszłości raczej nie wiążę z armią.
Z obowiązku stawienia się przed komisją tzw. kwalifikanci wywiązywali się w naszym powiecie sumiennie. Najtrudniej było dotrzeć do osób, które przebywają zagranicą.
tekst i fot. (pw)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie