Reklama

Wyrzucili kierownika biura ARiMR

20/06/2021 08:52

Trzęsienie ziemi w powiatowym biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Odwołano wieloletniego kierownika jednostki Filipa Szretera. Czym było to spowodowane? Czy decyzja ma podtekst polityczny?

– Po niespełna 18 latach pracy w ARiMR z przyczyn niezależnych ode mnie w dniu dzisiejszym zakończyłem pełnienie funkcji kierownika i pracownika Biura Powiatowego w Golubiu-Dobrzyniu. Z całego serca chciałbym podziękować całemu mojemu Zespołowi za to, że stworzyliśmy coś wyjątkowego. Dziękuję również wszystkim moim Beneficjentom za empatię jaką mnie obdarzyliście. Pamiętajcie, ARiMR jest dla Was, a nie na odwrót. Do zobaczenia – napisał na swoim Facebooku 20 maja br. Filip Szreter.

Informacja wywołała niemałe poruszenie w Golubiu-Dobrzyniu i powiecie. Lubiany szef biura agencji nagle został odwołany. Pojawiły się spekulacje i plotki odnośnie przyczyn takiego obrotu spraw. My sprawdziliśmy to w oddziale regionalnym ARiMR w Toruniu, pod który podlega golubsko-dobrzyńskie biuro agencji.

– Zgodnie z art. 9 ust. 3 ustawy o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (Dz. U. z 2008 r., poz… ) stosunek pracy na stanowisku Kierownika BP nawiązywany jest na podstawie powołania. Zgodnie z art. 70 § 1 ustawy z dnia 26.06.1974 r., Kodeks pracy (Dz. U. z 2010 r., poz.. 1320 ze zm.) pracownik zatrudniony na podstawie powołania może być w każdym czasie – niezwłocznie lub w określonym terminie – odwołany ze stanowiska przez organ, który go powołał. Należy podkreślić, że istotą stosunku pracy z powołania jest oparcie, zarówno jego powstania, jak i rozwiązania na decyzji właściwego organu dokonującego powołania, celem zagwarantowania temu organowi swobody doboru kadry kierowniczej. Pracodawca nie ma zaś obowiązku wskazywania powodów podjęcia decyzji o rozwiązaniu z pracownikiem stosunku pracy – mówi Monika Galińska z oddziału ARiMR w Toruniu.

Mimo tych wyjaśnień trudno nie doszukać się w sprawie drugiego dna. Nie jest tajemnicą, że Filip Szreter politycznie kojarzony jest z Porozumieniem Jarosława Gowina. Po tarciach w Zjednoczonej Prawicy mówiło się wielokrotnie, że może dochodzić do rewanżów na "ludziach Gowina". Czy tak się stało w przypadku byłego już szefa biura ARiMR w Golubiu-Dobrzyniu?

– Podnoszone w zapytaniu na temat spraw kadrowych wskazania dotyczące sympatii politycznych oraz ewentualna przynależność partyjna byłego kierownika Biura Powiatowego w Golubiu-Dobrzyniu są bezprzedmiotowe. Pracodawca nie przetwarza danych dotyczących przekonań politycznych pracowników. Dobór pracowników, w tym kadry kierowniczej, należy do wyłącznych kompetencji pracodawcy, który mając na uwadze ryzyko gospodarcze posiada pełną swobodę w tym przedmiocie – zapewnia Monika Galińska. – Zmiana na stanowisku kierownika biura powiatowego nie ma wpływu na płynność pracy biura oraz na relacje z interesantami ARiMR – dodaje zapytana przez redakcję CGD o konsekwencje odwołania Filipa Szretera.

O sprawę zapytaliśmy także poseł Annę Gembicką, wiceminister rolnictwa. Przedstawicielka partii rządzącej znana jest w regionie z częstych wizyt i zaangażowania w sprawy lokalne. Pracująca w resorcie rolnictwa posłanka zapewne ma szeroką wiedzę na temat tego, co dzieje się w ARiMR. Niestety na wysłanego przez nas maila nikt z ministerstwa w imieniu poseł Gembickiej, nie odpowiedział.

Filip Szreter ma 42 lata, w ARiMR pracował 18 lat, od pięciu lat był kierownikiem golubsko-dobrzyńskiego biura. Jak sam przyznaje, decyzja o odwołaniu spadła na niego jak grom z jasnego nieba. – Nie było wcześniej żadnych przesłanek, a więc jest pewien szok. Myślę, że biuro pracowało dobrze, stworzyłem zespół, który był jednym z najlepszych w województwie. Byliśmy w czołówce, jeśli chodzi o szybkość realizacji płatności bezpośrednich dla rolników w całym kraju. Gdy reszta Polski się budziła, nasi petenci mieli już pieniądze na kontach – powiedział w rozmowie z CGD Filip Szreter.

Były kierownik biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Golubiu-Dobrzyniu obecnie odpoczywa. Słów o politycznej czystce nie komentuje, ale taka jest właśnie opinia w środowisku lokalnym. Dodajmy, że nową szefową biura, która zastąpiła Szretera, jest Katarzyna Kaniewska.

(ak), fot. Facebook Filipa Szretera

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gosia - niezalogowany 2021-06-20 22:51:39

    Przykro :(

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Renia z Ciepienia - niezalogowany 2024-01-16 21:08:15

    Może teraz wróci :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zdzisia - niezalogowany 2024-07-12 20:03:52

    I bardzo dobrze, urzędnicy powinni być bezpartyjni, ale żona i sektor już mu załatwiła lepsza posadkę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do