20 listopada nad jeziorem Okonin w gminie Ciechocin odbyły się zawody spinningowe o Puchar Prezesa Stowarzyszenia Właścicieli Domków Letniskowych Zbigniewa Bożka.
Pogoda nie była im straszna
W niedzielnych zmaganiach udział wzięło łącznie 22 zawodników, którzy pomimo minusowej temperatury i opadów śniegu zjawili się rano nad łowiskiem, aby rywalizować między sobą o puchar prezesa SWDL. Organizator (Zarząd Koła Miejskiego PZW w Golubiu-Dobrzyniu) przywitał wszystkich gorącą kawą, po czym o godzinie 8.00 wędkarze ruszyli nad wodę. Znaczna większość wędkowała z łodzi lub pontonu, ale byli też tacy którzy próbowali swoich sił, łowiąc z brzegu.
No to zaczynamy!
Po kilku minutach spinningowania wędkarzom marzły nie tylko dłonie, ale również przelotki i plecionki. Trzeba przyznać, że warunki pogodowe nie rozpieszczały zawodników. Ale jak to mówią, nie ma złej pogody na ryby, wystarczy tylko odpowiednio się ubrać. Atmosferę co jakiś czas rozgrzewały wieści o pierwszych łowionych szczupakach. Co prawda nie były to wymiarowe ryby, więc nie były brane pod uwagę w punktacji, ale za to dawały nadzieję na złowienie czegoś większego.
21,8 cm wędkarskiego szczęścia
Niestety w ciągu 4-godzinnej rywalizacji żadnemu spinningiście nie udało się złowić wymiarowego szczupaka. Jedynym zawodnikiem, który zgłosił miarową rybę, był Robert Bruzda. Spinningując z brzegu, złowił okonia mierzącego 21,8 cm. Z racji tego, że była to jedyna wymiarowa ryba zawodów, dało mu to pierwsze miejsce. Panu Robertowi puchar wraz z nagrodą rzeczową w postaci kołowrotka wręczył prezes SWDL Zbigniew Bożek.
Bo wędkarstwo to nie tylko ryby
Zawody pokazały uroki prawdziwego wędkarstwa. Okonie, można powiedzieć, że nie współpracowały w ogóle, podobnie było ze szczupakami, gdzie meldowały się same „kajtki”. Ale właśnie takie jest prawdziwe wędkarstwo, bo chyba nie skłamię pisząc, że każdy spinningista choć raz w życiu schodził z łowiska na pusto. Poza tym na zawodników na brzegu czekał pyszny bigos oraz barszcz, a jak możecie się domyślać, nie ma nic lepszego od ciepłego posiłku po 4-godzinnym łowieniu na mrozie.
Na zakończenie tego artykułu chciałbym zaprosić wędkarzy w imieniu swoim i zarządu na kolejne zawody spinningowe, które odbędą się 4 grudnia, tym razem nad jeziorem Grodno. Zapisy w sklepie wędkarskim „Relax” lub „u Boba” – zbiórka na zbiorniku o godz. 7.30. Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników i do zobaczenia nad wodą.
Tekst i fot. Jakub Borowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie