Koronawirus nie odpuszcza. Nie odpuszcza także Golubski Dom Kultury.
Kultura to taka działalność człowieka, która ma między innymi poszerzyć horyzonty intelektualne. Jednak do rozwoju kultury potrzeba odpowiednich ludzi. Bez człowieka nie można mówić o żadnej kulturze. Wie o tym również załoga naszego Domu Kultury. Wszelkie zajęcia prowadzone są zawsze z udziałem człowieka, niezależnie od jego wieku.
Golubsko-Dobrzyński Dom Kultury swoje zajęcia prowadzi zawsze z udziałem młodych ludzi. Jego grupa teatralna, znana już nawet poza granicami województwa (pisaliśmy o tym w poprzednich numerach naszego tygodnika) wie o tym chyba najlepiej. Obecnie jej występy (Spektakl „Madame”) są zawieszone. Mimo to zajęcia w innych grupach funkcjonujących w Domu Kultury trwają. Jednak obostrzenia sanitarne widać tu na każdym miejscu. Przed każdymi zajęciami są ustawione środki dezynfekujące. Grupy młodych ludzi biorących udział w zajęciach, np. w warsztatach twórczych, są ograniczone do 12 osób. Zajęcia odbywają się na jednej z największych sal, czyli Sali Lustrzanej. Niektóre z grup niestety nie mogą wcale funkcjonować. Przykładem tego jest grupa wokalna, gdzie trudno jest śpiewać w maseczce. Jednak pracownicy naszego przybytku kultury się nie załamują i są przygotowani na dalsze obostrzenia.
– Dom Kultury w swej działalności stara się przestrzegać wszelkich wymogów sanitarnych obowiązujących w danym okresie czasu – mówi Artur Niklewicz, dyrektor Domu Kultury. – Jesteśmy w każdej chwili gotowi zmienić swoją formułę działalności i podobnie jak na wiosnę przejść do internetowej, która jednak odbywa się już bez osobistego kontaktu człowieka z drugim człowiekiem.
Życzymy wszystkim pracownikom Domu Kultury jak największego kontaktu z drugim człowiekiem-widzem.
(Maw), Fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie