Promień Kowalewo Pomorskie przegrywa z BKS-em

Promień Kowalewo Pomorskie przegrał na własnym boisku z BKS-em Bydgoszcz 2:4. Miejscowi zbyt późno poderwali się do ataku i nie odrobili poniesionych strat

Przyjezdni z Bydgoszczy przed pierwszym gwizdkiem arbitra plasowali się w tabeli klasy okręgowej na miejscu piątym i uważani byli za faworytów do końcowego triumfu. Promień natomiast liczył na kolejne wiosenne punkty na własnym obiekcie, bowiem na inaugurację rundy rewanżowej (16. kolejka) pokonał Wojownika Wabcz 2:0, a ewentualne „oczka” z Budowlanym KS-em stanowiłyby dodatkową wartość w walce o utrzymanie.
W pierwszej połowie sobotniego starcia wyżej notowani bydgoszczanie dłużej utrzymywali się przy piłce i częściej zagrażali bramce Przemysława Dąbrowskiego. Ofensywne akcje, wyprowadzane przez środkowych pomocników BKS-u, sprawiały spore problemy miejscowej defensywie. W 18. minucie rezultat „otworzył” Rafał Kostkowski, który tuż przed końcem premierowej odsłony po raz drugi wpisał się na listę strzelców, zapewniając ekipie z Bydgoszczy dwubramkowe przodownictwo. Jedyną szansę dla Promienia wypracował sobie Piotr Walaszkowski, lecz jego precyzyjnie uderzenie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, z trudem odbił golkiper Budowlanych. 

Po zmianie stron obraz konfrontacji nie zmienił się. Goście nadal dominowali, a efektem sporej przewagi były dwa kolejne gole autorstwa Pawła Dudzika. Jedenastka z Kowalewa Pomorskiego „poderwała się” w ostatnim kwadransie. Najpierw szczęście dopisało rezerwowemu Bartoszowi Jagielskiemu, który został trafiony piłką przez defensora BKS-u, zaś odbita futbolówka zatrzymała się za linią bramkową. Kilkadziesiąt sekund później w polu karnym sfaulowany został aktywny Walaszkowski, a skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się Łukasz Rzepiński. Wynik 2:4 natchnął Kowalewo do zmasowanej ofensywy, ale zgromadzeni na obiekcie przy ulicy Chopina kibice nie oglądali już więcej bramek. 

Porażka sprawiła, iż Promień Kowalewo Pomorskie nadal zajmuje 14. lokatę w toruńskiej „okręgówce”. W nadchodzącą sobotę (8 kwietnia, godzina 16.00) podopieczni Marka Różnowskiego zmierzą się na wyjeździe z Radzynianką Radzyń Chełmiński.

Tekst i fot. 
Kamil Lewandowicz