Iskra Ciechocin, po serii gorszych występów, rozgromiła Mustang Ostaszewo 5:1 i nadal liczy się w walce o awans do IV ligi
W starciu 21. kolejki klasy okręgowej podopieczni Jarosława Białka podejmowali na boisku w Elgiszewie ekipę Mustanga Ostaszewo. Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków gospodarzy, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce i częściej zagrażali bramce Bartosza Goszki. W 17. minucie jedenastka z Ciechocina cieszyła się z pierwszego trafienia – Adam Wieczyński wykorzystał prosty błąd środkowego pomocnika gości, podał do Mateusza Wróblewskiego, a ten pewnie pokonał golkipera Mustanga.
Szybko uzyskane prowadzenie zdekoncentrowało LZS. Team z Ostaszewa wyrównał kwadrans przed końcem premierowej odsłony, zdobywając bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Na przerwę obie drużyny schodziły zatem przy stanie 1:1.
Po zmianie stron Iskra Ciechocin zaprezentowała się znacznie lepiej. Cztery minuty po wznowieniu gry bardzo aktywny Matusz Poczwardowski idealnie obsłużył Wieczyńskiego, który nie miał problemów z wpisaniem się na listę strzelców. 120 sekund później po asyście Melnyka kapitan Iskry po raz drugi zaskoczył Goszkę, a miejscowi prowadzili już 3:1. Kiedy w 55. minucie po indywidualnej akcji Poczwardowski podwyższył wynik na 4:1, stało się jasne, że trzy punkty powędrują na konto walczącej o awans drużyny z Ciechocina. Rezultat w samej końcówce pięknym „szczupakiem” ustalił Wróblewski, a ekipa Jarosława Białka mogła świętować zasłużoną wygraną.
W następnej kolejce (29 kwietnia, godzina 17.00) LZS Iskra Ciechocin na obiekcie Centrum Sportu i Rekreacji w Kowalewie Pomorskim zmierzy się w derbach powiatu golubsko-dobrzyńskiego z Promieniem Kowalewo Pomorskie.
Tekst i foto Kamil Lewandowicz
Iskra Ciechocin – Mustang Ostaszewo 5:1 (1:1)
Bramki dla Iskry: Wróblewski 17' i 89', Wieczyński 49' i 51', Poczwardowski 55'
Skład Iskry: Marcinkowski Mateusz, Kijewski, Bihus, Pukłacki, Jagielski (60' Sadowski),Piotrowski Robert (60' Wróbel), Melnyk, Poczwardowski, Majewski (70' Kulasiński), Wieczyński (75' Marcinkowski Bartosz), Wróblewski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie