Reklama

Cenny punkt Sokoła Radomin w meczu na szczycie [zdjęcia]

10/09/2020 15:43

Kolejny mecz w lidze okręgowej rozegrał Sokół Radomin. Rywalem naszej drużyny był lider tabeli, zespół Startu Warlubie, który do tej pory wygrał każdy z ligowych meczów.

W niedzielę 6 września kibice zgromadzeni w Radominie mogli obejrzeć jeden z najważniejszych meczów Sokoła w rundzie jesiennej. Przyjezdni pewnie prowadzą w tabeli i drużyna z Radomina miała trudne zadanie, by ich zatrzymać. Dodatkowym utrudnieniem dla Radomina, był brak podstawowego napastnika – Pawła Jachowskiego, który nabawił się kontuzji i musi pauzować kilka tygodni.

Mecz rozpoczęła drużyna z Warlubia i po kilku minutach gry oddała pierwszy strzał w kierunku bramki Sokoła. Zawodnicy przyjezdnych stosowali wysoki pressing, który utrudniał rozegranie piłki graczom z Radomina. W osiemnastej minucie meczu zawodnicy Warlubia stworzyli sobie świetną sytuację do wyjścia na prowadzenie, ale dobrze interweniował Szponikowski. Swoją okazję mieli też gospodarze, ale Szpejankowski uderzył tylko w boczną siatkę. Mecz dostarczył kibicom wiele emocji i rozgrywany był na wysokiej intensywności. Widać było dobre przygotowanie kondycyjne obu ekip.

W pierwszej połowie kibice oglądali jeszcze kilka akcji, które pachniały bramką, zarówno ze strony gości, jak i gospodarzy. Blisko strzelenia gola była drużyna z Warlubia, ale poprzeczka uratowała ekipę z Radomina. W drugiej połowie piłkarze nie zwolnili i nadal oczy zgromadzonych na stadionie w Radominie sympatyków piłki cieszyć mogły liczne akcje ofensywne. W czterdziestej ósmej minucie Start chciał w nietypowy sposób rozegrać rzut wolny, lecz intencje przeciwnika przewidział jeden z graczy Sokoła stojący w murze. Warlubie nadal nacierało na bramkę Sokola i stwarzało coraz groźniejsze sytuacje. Trener gospodarzy postanowił przeprowadzić zmianę i to aż czterech zawodników. Widać też było zmianę ustawienia.

Mecz stawał się coraz brutalniejszy. Sędzia często używał gwizdka, aby zasygnalizować faul, często pokazywał także żółte kartki. Kilkukrotnie interweniowała pomoc medyczna. Żadna z drużyn nie odpuszczała i widać było, że remis nikogo nie satysfakcjonował. Sędzia doliczył cztery minuty. W doliczonym czasie nic już nie wydarzyło się pod żadną z bramek. Mecz zakończył się remisem bezbramkowym. Sokół zatrzymał zwycięską passę Startu Warlubie i dopisał sobie ważny punkt.

Drużyna z Radomina wystąpiła w składzie: Miłosz Szponikowski, Czajkowski, Waldemar Jachowski, Dawid Muchewicz, Kamil Szponikowski, Przemysław Jachowski, Szpejankowski, Piotr Marcinkowski, Nurkowski, Krzysztof Marcinkowski, Stasiak. Zmiany: Belczyński, Konrad Muchewicz, Jóźwiak, Wąsowski.

W innym meczu ligi okręgowej Promień Kowalewo Pomorskie uległ 1:7 Unii Solec Kujawski.

Tekst i fot. Szymon Jankowski

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do