Reklama

Sokół Radomin lepszy w derbach

09/06/2016 09:42

To mecz na który czekali kibice piłki nożnej z Radomina i Golubia-Dobrzynia. W minioną sobotę Sokół Radomin na własnym boisku pokonał Drwęcę 3:1

Drwęca wybrała się do Radomina w osłabionym składzie uzupełnionym juniorami. Szczególnie znaczący mógł być brak w obronie doświadczonego stopera – Zarańskiego.

Licznie zgromadzona w Radominie publiczność na pierwszą bramkę czekała do 23. minuty kiedy to w polu karnym Drwęcy faulowany był Paweł Jachowski. Jedenastkę na bramkę zamienił sam poszkodowany. W 38. minucie Przemysław Jachowski dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie bardzo ładny strzał głową oddał Krzysztof Marcinkowski. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki. Sokół prowadził 2:0.
W drugiej połowie kibice doczekali się dwóch bramek. W 72. minucie w oplu karnym Drwęcy faulowany został Piotr Marcinkowski z Sokoła, a karnego na bramkę zamienił Krzysztof Marcinkowski. Było 3:0. Trener Sokoła wykorzystał wszystkie zmiany, ale niestety w 80. minucie kontuzji doznał jeden z obecnych na boisku zawodników. W tej sytuacji Sokół Radomin musiał kończyć mecz w dziesiątkę.
W 88. minucie po długim podaniu z środka pola bramkę honorową dla Drwęcy zdobył Sitkowski:

– Był to słaby mecz w naszym wykonaniu mimo pozytywnego wyniku - mówi trener Sławomir Rożek z Sokoła. - Drwęcy w prowadzeniu obrony pomagało nasze boisko. My nie zdołaliśmy opanować środka pola. Ważne, że mamy trzy punkty i awansowaliśmy w tabeli.

– Pojechaliśmy na mecz do dobrego rywala - mówi trener Drwęcy Krzysztof Krzyżykowski. – Skład uzupełniliśmy młodzieżowcami. Przegraliśmy, ale jestem zadowolony z postępów jakie czynimy od kilku tygodni. Do 26. minuty toczyliśmy wyrównany pojedynek z rywalami. Drugą połowę udało się nam zremisować. Byliśmy także lepsi kondycyjnie. Może wydawać się dziwne – co to za trener, który chwali po porażkach, ale mnie interesuje postęp. W tej chwili budujemy drużynę, wkrótce czeka nas także selekcja. Korzystając z okazji chciałbym zaprosić do gry w Drwęcy tak byłych zawodników, jak i tych zainteresowanych z zewnątrz.


(pw)
fot. (magbet)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do