W sobotnie popołudnie (9 listopada) lider rozgrywek A-klasy Miejski Klub Sportowy Drwęca Golub-Dobrzyń pewnie pokonał Victorię Lisewo aż 5:0
Mimo niskiej temperatury mecz obfitował w wysoką frekwencję na trybunach. Zawodnicy Drwęcy jak to mają w zwyczaju, przyzwyczaili nas, że mecze przy sportowej przynoszą wiele bramek. Tak było tym razem, jednak na pierwszą z nich kibice musieli czekać aż do 31. minuty, gdzie po indywidualnej akcji bramkę zdobył będący ostatnio w wysokiej formie Marcel Stanicki. Chwilę później szansę na podwyższenie wyniku miał Radosław Pytel, lecz piłka po jego strzale trafiła w słupek. W 41. minucie prowadzenie podwyższył Marcel Żuławski i na przerwę gospodarze schodzili z dwubramkową przewagą.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Zawodnicy Drwęcy dalej atakowali, a efektem były kolejne bramki. Dwie z nich były autorstwa Żuławskiego, a wynik na 5:0 ustalił 17-letni Szymon Rosołowski. Na kolejkę przed końcem rundy zawodnicy z Golubia Dobrzynia pozostają liderem tabeli z dwupunktową przewagą nad Radzynianką. Za tydzień w hicie kolejki podejmą drużynę Elany II Toruń.
MKS Drwęca Golub-Dobrzyń zagrała w następującym składzie: Miłosz Szponikowski, Filip Rzepecki (Kacper Pliszczyński), Dawid Bisowski, Dorian Mielewczyk, Krzysztof Guzowski (Mateusz Gąsiorowski), Marcel Żuławski, Marcel Stanicki, Michał Zgardowski (Nikodem Dąbrowski), Marcel Kicerman (Remigiusz Lewandowski), Dawid Pawłowski, Radosław Pytel (Szymon Rosołowski).
(Szyw), fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie