W przedostatnim spotkaniu rundy jesiennej Keeza B Klasy Miejski Klub Sportowy Drwęca Golub-Dobrzyń rozbił na wyjeździe Klub Sportowy Stal Grudziądz.
W meczu ze Stalą Grudziądz MKS Drwęca Golub-Dobrzyń od początku narzuciła wysokie tempo gry, atakując przeciwnika już na jego połowie. Częste próby przyniosły efekt w 30. minucie, gdy po wrzutce Michała Zgardowskiego strzałem głową na prowadzenie wyprowadził golubski klub Dawid Bisowski. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem 1:0.
Drugą połowę podobnie jak pierwszą piłkarze Drwęcy rozpoczęli od nieustających ataków. W 49. minucie po błędzie obrońcy gospodarzy Krystian Szpanelewski podwyższył prowadzenie. W 70. minucie gospodarze zdobyli bramkę kontaktową, która niewątpliwie dodała im wiatru w żagle. Dobrze dysponowana obrona Drwęcy nie pozwoliła jednak na więcej przeciwnikowi.
W 80. minucie Bisowski ponownie strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy. Dwie minuty później wynik podwyższył Dawid Pawłowski, który w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza. W 85. minucie wynik ustalił Paweł Licznerski, który dobił strzał Kacpra Pliszczyńskiego. Wynik końcowy 5:1 powoduje, że MKS utrzymuje kontakt z Radzynianką i dalej liczy się w walce o awans do wyższej ligi.
Drwęca wystąpiła w składzie: Rafał Bojanowski, Dawid Bisowski, Michał Zgardowski, Mateusz Szwaracki, Marcel Stanicki, Kacper Pliszczyński, Jakub Kamiński, Kamiński Michał, Marcin Malcan, Paweł Licznerski, Dawid Pawłowski. Na ławce rezerwowych znaleźli się: Nataniel Filipak, Hubert Kotkiewicz, Karol Żychniewicz, Filip Modrzejewski, Krystian Szpanelewski, Dariusz Gołoś, Jakub Konarzewski; trener Artur Lubieński.
W ostatnim meczu rudny jesiennej Drwęca podejmie u siebie zespół LKS Naprzód II Jabłonowo Pomorskie. Początek meczu w sobotę (29 października) o godzinie 14.00.
Szymon Wiśniewski, fot. K. Skrzyniecki
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie