Reklama

Emocja do samego końca i wygrana Ulanych

15/05/2025 12:31

Po pełnym zwrotów akcji i niesamowitych emocji spotkaniu Ulani Skępsk wygrali u siebie z Wisłą Nowe 4:3. Decydująca o zwycięstwie bramka padła w ostatnich sekundach meczu.

- Sobotni mecz rozegraliśmy na wyjeździe z Wisłą Nowe – relacjonuje Paweł Licznerski, trener i jednocześnie zawodnik Ulani Skępsk. - Mecz nie należał do łatwych. Emocji nie zabrakło do samego końca. W pierwszej połowie udało nam się strzelić bramkę na 1:0. Mieliśmy jeszcze kilka sytuacji, których nie udało się zamienić na bramki. Gospodarze jeszcze przed końcem pierwszej połowy zdobywają wyrównujące gola.

Od razu po przerwie Wisła Nowe wyszła na prowadzenie, strzelając gola na 2:1.

- Mieliśmy również w drugiej połowie sporo sytuacji, pierwszego karnego podyktowanego dla nas nie udaje nam się wykorzystać i bramkarz gości broni strzał – dodaje trener. - W 76 minucie strzałem głową wyrównuje wynik. Największe emocje pojawiają się w 90 minucie, gospodarze strzelają bramkę na 3:2. Jednak my się nie poddajemy i w doliczonym czasie gry, wykorzystuję zamieszanie w polu karnym i strzelam wyrównującego gola na 3:3. Napędzeni tą bramką i wiarą w zwycięstwo walczymy do końca. Po błędzie obrońcy gospodarzy i zagranie piłki ręką sędzia dyktuje dla nas rzut karny. Patryk Juszczak zamienia rzut karny na zwycięskiego gola. Mecz kończy się naszą wygraną 4:3. Jako trener chciałbym podziękować drużynie za walkę do ostatniego gwizdka. Naprawdę ten mecz pokazał siłę charakteru drużyny ze Skępska.

Ulani Skępsk wystąpili w składzie: Mateusz Betlejewski, Adam Jeka, Kacper Juszczak, Patryk Juszczak, Dariusz Kocinski, Paweł Licznerski, Kamil Nowatkowski, Łukasz Piotrowski, Rafał Siemiątkowski, Marcel Wiśniewski, Szymon Zoń oraz rezerwowi: Mateusz Bułkowski, Joachim Drożdża, Jakub Górski.

(Szyw), fot. Facebook Ulani Skępsk

Aktualizacja: 19/05/2025 15:21
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do