W 27 kolejce kujawsko-pomorskiej okręgówki Iskra Ciechocin podejmowała na własnym obiekcie Drwęce Golub-Dobrzyń. Po emocjonującym pojedynku górą byli gospodarze, wygrywając 3:2 po golu w doliczonym czasie gry
Dla obydwu drużyn było to typowe spotkanie o 6 punktów. Iskra potrzebowała zwycięstwa aby odskoczyć od strefy zagrożonej spadkiem. Natomiast Drwęca była w dramatycznej sytuacji i relegacja do A-klasy zaglądała podopiecznym trenera Łukasza Kierzkowskiego w oczy coraz bardziej. Licznie zgromadzeni kibice obydwu drużyn mogli więc liczyć na ciekawe widowisko.
Po pierwszych dwudziestu minutach pewne było jedno - goście zostali w szatni. Iskra robiła z przyjezdnymi co chciała i już w 8 minucie niepilnowany Jan Kulasiński posłał piłkę w lewy górny róg bramki Bojanowskiego. 11 minut później kolejny błąd obrony gości wykorzystał Sebastian Nurowski i było 2:0. Drwęca po tych dwóch ciosach powoli i stopniowo zaczęła się przebudzać.
Pełna relacja w następnym numerze CGD.
Iskra Ciechocin - Drwęca Golub-Dobrzyń 3:2 (2:1)
Bramki: Kulasiński, Nurkowski, Wieczyński - Pagie, K. Gołoś
Iskra: Sielski - Kubik, P. Kulasiński, Wieczyński (90'+1 Janicki), Kopaczewski (90'Burak), Łęgowski (65' Sadowski), Ciechacki, Nurkowski, Gorczyński, Kulasiński, Jurgielski
Drwęca: Bojanowski, Gajewski, Kiełbasiewicz, Sitkowski (72' Dejewski), Pukłacki (70'Niburski),D. Gołoś (67'Lubieński), K. Gołoś, Studziński, Rutkowski, Góral, Pagie
Tekst i fot (LB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie