Drużyna Dariusza Rozwadowskiego ma za sobą kolejny znakomity mecz w klasie okręgowej. Tym razem Promień pewnie pokonał na wyjeździe ekipę Flisaka Złotoria 3:0 i nadal zajmuje trzecie miejsce w tabeli
Niedzielny mecz w pierwszej połowie toczył się pod dyktando Promienia, ale przyjezdni długo nie mogli udokumentować swojej przewagi. Dopiero kapitalna, kombinacyjna akcja zespołu Rozwadowskiego, wykończona przez Wieczorkowskiego, przyniosła gościom w pełni zasłużone prowadzenie. 
Po przerwie Promień nadal dyktował warunki i znacznie częściej gościł pod bramką doświadczonego Leszka Zalewskiego. Dominacja w środkowej strefie boiska, dowodzonej przez duet Kawka – Wieczorkowski, pozwalała na pełną kontrolę meczowych wydarzeń i kolejne strzeleckie okazje. Kilku z nich nie zdołał wykorzystać Łukasz Kulczewski, ale aktywny napastnik w 68. minucie popisał się bardzo ważną asystą, dostrzegając wbiegającego w pole karne Piotra Walaszkowskiego. Wynik w końcówce starcia ustalił wprowadzony z ławki Jagielski, po znakomitym dograniu Kawki.
Wygrana pozwoliła zachować Promieniowi kontakt ze ścisłą czołówką klasy okręgowej. „Ścisk” w ligowej klasyfikacji jest niesamowity. Poza wyraźnie przewodzącym Pomorzaninem Toruń, różnica dzieląca wicelidera od dziewiątej ekipy wynosi zaledwie trzy oczka.
– Dlatego też bardzo cieszymy się z pokonania Flisaka i z naszej aktualnej dyspozycji. Do zakończenia rundy jesiennej pozostał ostatni mecz z Radzynianką Radzyń Chełmiński, w którym postaramy się o kolejne punkty – podsumował Rozwadowski.
Tekst i fot.
Kamil Lewandowicz
Flisak Złotoria VS. Promień Kowalewo Pom. 0:3 (0:1)
 
Gole
Wieczorkowski, Walaszkowski, Jagielski 
 
Skład
Dybka – Kwiatkowski, Tarka (46’ Łuszczyński), Rzepiński, Bocianowski, Wieczorkowski, Olkowski, Kawka, Śliwiński (72’ Szczodrowski), Walaszkowski (88’ Pawlewicz), Kulczewski (77’ Jagielski)
 
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie