Reklama

Patroni naszych ulic – Mikołaj z Ryńska

24/08/2015 12:39

W czasie bitwy pod Grunwaldem rycerze z ziemi chełmińskiej walczyli po stronie krzyżackiej. Na znak swojego dowódcy Mikołaja z Ryńska wycofali się z pola bitwy. Za zdradę rycerz został skazany na śmierć. Ukrywał się w Ciechocinie nad Drwęcą, lecz Krzyżacy zdołali go schwytać. Zginął w Grudziądzu. Jego imię nosi jedna z ulic w Kowalewie Pomorskim

Mikołaj z Ryńska urodził się około 1360 roku. Pochodził najpewniej z rodziny herbu Rogala, przybyłej z Kujaw do ziemi chełmińskiej w XIV wieku. Wraz ze swoim bratem, Januszem z Pułkowa, oraz kuzynami Fryderykiem i Mikołajem Kitnowskimi, założył 24 lutego 1397 roku Towarzystwo Jaszczurcze. 

Według historyka z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu Wojciecha Jóźwiaka związek działał legalnie i miał dbać o interesy rycerstwa ziemi chełmińskiej, w dużej części pochodzenia polskiego. Badacz średniowiecza zauważa jednak, że w statucie towarzystwa jest jednak mowa o „naszej tajemnicy”, której pod groźbą utraty czci nie wolno było wyjawić nikomu spoza bractwa. Przyjmuje się dzisiaj, że ową „tajemnicą” było przyłączenie ziemi chełmińskiej do Polski. 

Mikołaj z Ryńska uważany był za lojalnego poddanego Zakonu. Uczestniczył w krzyżackich wyprawach na Żmudź (1402), Gotlandię (1404) i ziemię dobrzyńską (1409). Brał także udział w co najmniej dwóch spotkaniach Wielkiego Mistrza z Władysławem Jagiełłą. 

Dopiero pod Grunwaldem rycerz ujawnił prawdziwe oblicze. Jako chorąży ziemi chełmińskiej, w kulminacyjnej fazie bitwy opuścił chorągiew, dając tym sygnał rycerstwu chełmińskiemu do kapitulacji.

Oskarżony o zdradę Mikołaj uciekł do Polski. Przekroczył Drwęcę i ukrył się w dobrach biskupów włocławskich w Ciechocinie. 

Po kilku miesiącach rycerz wrócił do państwa krzyżackiego, chcąc oczyścić się z zarzutu zdrady. Za pośrednictwem wójta krzyżackiego z Lipienka przesyłał do Malborka informacje o planach Jagiełły i ruchach wojsk polskich. Były to jednak informacje fałszywe.

Mimo ogłoszonej w traktacie pokojowym w Toruniu w 1411 roku amnestii, został aresztowany. Mikołaja przewieziono na zamek w Grudziądzu. Po czterech dniach bez sądu i udzielenia ostatnich sakramentów został ścięty na grudziądzkim rynku.

Śmierci uniknął natomiast brat Mikołaja – Jan z Pułkowa. Po bitwie grunwaldzkiej razem z Mikołajem z Pilewic opanował krzyżacki zamek w Kowalewie Pomorskim, a następnie oddał go Polakom. Nie został schwytany przez Krzyżaków. Uciekł do Polski. Jego majątek w Małym Pułkowie został przez zakon skonfiskowany, a żona i dzieci wypędzone. 

Ulica Mikołaja z Ryńska znajduje się w Kowalewie Pomorskim i odchodzi od ulicy Odrodzenia. 

Oprac. (Szyw)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do