Pro memoria, czyli wspominamy śp. Mariana Wąsewicza

W zeszłym tygodniu na dobrzyńskim cmentarzu został pochowany Marina Wąsewicz. W 2007 roku otrzymał tytuł „Zasłużony dla Golubia-Dobrzynia”. Całe życie interesował się historią miasta. Zawodowo dbał o porządek na ulicach Golubia-Dobrzynia. Był doceniany za sumienne wykonywanie swojej pracy.

W 2009 roku pisaliśmy o Marianie Wąsewiczu w naszym tygodniku. Przypominamy fragmenty tego artykułu. Pasją życia Pana Mariana było poznawanie historii Golubia-Dobrzynia poprzez zbieranie i oglądanie starych widokówek i zdjęć miasta.

– Historią interesowałem się od zawsze – mówił w 2009 Marian Wąsewicz. – Zacząłem zbierać stare dokumenty i zdjęcia, które dotyczyły mojej rodziny. Mieszkała ona w Golubiu od kilku pokoleń.

Jedną z najstarszych pamiątek, z której szczególnie dumny był Pan Marian, była fotografia z 1898 roku, na której znajduje się dziadek naszego bohatera, który ukończył kurs krawiecki. Marian Wąsewicz był stawiany za wzór solidnego, skromnego pracownika. Za swoją sumienną pracę został wyróżniony przez władze Golubia-Dobrzynia. Został jednym z pierwszych mieszkańców miasta, którzy w 2007 roku otrzymali tytuł „Zasłużony dla Golubia-Dobrzynia”.

Ponadto władze miejskie doceniły jego pasję w poznawaniu historii miasta. Marian Wąsewicz był jednym z członków specjalnego zespołu redakcyjnego, który zajmował się kilka lat temu opracowaniem „Albumu Golub-Dobrzyń wczoraj i dziś”. Ponadto Pan Marian działał w Stowarzyszeniu „Przywrócić Pamięć” i współpracował ze Stowarzyszeniem „Sybiraków” m. in. przy powstawaniu pomnika upamiętniającego mieszkańców Golubia-Dobrzynia wywiezionych do ZSRR w 1945, czy też przy organizowaniu różnych wystaw w Domu Kultury lub bibliotece w Golubiu-Dobrzyniu.

Szymon Wiśniewski; fot. archiwum