Reklama

Pogrom z wygraną, pozostali kiepsko [zdjęcia]

15/10/2020 10:37

W miniony weekend Pogrom Zbójno rozegrał ósmy mecz ligowy w sezonie 2020/2021 toruńskiej A-klasy. Tym razem rywalem podopiecznych Piotra Rabażyńskiego był Orzeł Głogowo.

Pogoda w Głogowie nie sprzyjała piłkarzom. Ulewny deszcz utrudniał grę, a nawet utrzymanie się na nogach. Pogrom wszedł w mecz bardzo dobrze i od razu przejął inicjatywę, co poskutkowało zdobyciem bramki już w pierwszych minutach meczu. Wrzutkę z rzutu rożnego na gola zamienił obrońca – Paweł Cichowicz. Jak się później okazało, była to jedyna bramka w tym meczu, chociaż sytuacji na zdobycie kolejnych było więcej po obu stronach.

Pierwsza połowa odbywała się pod dyktando przyjezdnych. Wiele akcji przeprowadzanych było z wykorzystaniem lewego skrzydłowego, który często wrzucał piłkę w pole karne. Nie przynosiło to jednak większych efektów. W 21. minucie meczu Damian Skrzeszewski podał w pole karne, jednak kolega z zespołu strzelił obok bramki. Kilka minut później Cichowicz próbował kolejny raz zaskoczyć bramkarza rywali po rzucie rożnym, jednak piłka kolejny raz poszybowała obok bramki. Gracze ze Zbójna próbowali także strzałów z dystansu, które mogły sprawić trudności bramkarzowi ze względu na deszczową aurę. Niestety tak się nie stało. Tablica wyników nadal pokazywała jednobramkowe prowadzenie gości.

Orzeł Głogowo pomimo częstych wskazówek trenera Jacka Lewandowskiego (znanego z prowadzenia drużyn młodzieżowych MKS Drwęca) nie potrafił zagrozić bramce Pogromu. Początek drugiej połowy to nadal dominacja Zbójna, choć dało się zauważyć, że gospodarze wyszli bardzo zmotywowani na tę część spotkania. Trener Orła dokonał zmian personalnych, które przyniosły skutek. Orzeł zaczął stwarzać okazje i nawet momentami przejął inicjatywę. Piłkarze z Głogowa mieli świetną szansę do zdobycia gola po wrzutce z rzutu wolnego w pole karne. Strzał głową jednak poszybował nad poprzeczką. Pogrom odpowiedział silnym strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego. Piłka przeleciała obok słupka bramki gospodarzy. Głogowo poprawiło grę i można było zauważyć, że chcieli odmienić losy meczu. Próbowali wrzutek w pole karne. Mokra murawa utrudniała piłkarzom dryblingi, więc mecz nie porwał trybun i zakończył się skromnym zwycięstwem Pogromu Zbójno 1:0.

Skład pogromu: Ciemińśki, Cichowicz, Dąbrowski, Baranowski, Miller, Tucholski, Kamińśki, Wróblewski, Pietruszyńśki, Modrzejewski, Damian Skrzeszewski, Makowski. Zmiany: Mateusz Skrzeszwski oraz Modrzejewski.

W kolejnym meczu Pogrom Zbójno podejmie na własnym boisku Zamek Bierzgłowski. Spotkanie odbędzie się 17 października o godz. 13:00. W innym meczu toruńskiej A-klasy MKS Drwęca doznał pierwszej porażki w sezonie. Piłkarze prowadzeni przez Pawła Peplińskiego ulegli drużynie Start Toruń 3:1.

W innych meczach drużyny z naszego powiatu prezentowały się następująco: Sokół Radomin uległ Polonii Bydgoszcz 5:0, wysoką porażkę zanotował też Promień Kowalewo, który przegrał z Naprzodem Jabłonowo Pomorskie 6:2. Zryw Wrocki ograł na własnym boisku drużynę Wisły Pędzewo rezultatem 3:1.

Tekst i fot. Szymon Jankowski

Kadry z meczu Pogromu Zbójno w Głogowie

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do