Reklama

Porażka w Wabczu

09/10/2024 09:28

W sobotnie popołudnie zawodnicy Drwęcy udali się do odległego Wabcza, gdzie po meczu walki musieli uznać wyższość przeciwnika.

Mecze w Wabczu dla Miejskiego Klubu Sportowego Drwęca Golub-Dobrzyń nigdy nie są spacerkiem. Gospodarze od samego początku postawili bardzo ciężkie warunki. W 10. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Bramkę zdobył po strzale głową Urycki. Zawodnicy Drwęcy dążyli do wyrównania. Doskonała okazję ku temu miał Kicerman, jednak z najbliższej odległości nie umieścił piłki w bramce. Druga połowa meczu toczyła się pod dyktando gości, ale mimo wielu dogodnych sytuacji piłka nie znalazła drogi do bramki gospodarzy. Znakomite sytuacje marnowali Bisowski, Lewandowski oraz Kamiński. Mecz ostatecznie zakończył się przegraną 1:0.
– Bardzo żałujemy tego meczu, gdyż w przypadku wygranej mogliśmy zasiąść na fotelu lidera – podkreśla Dariusz Gołoś, prezes MKS-u. – Gospodarze postawili na walkę fizyczną, która przyniosła im wygraną. Mimo porażki naszym zawodnikom należą się brawa. Do końca dzielnie walczyli, by odmienić losy meczu. Teraz czas na mecz derbowy, w którym obiecujemy walkę o każdy centymetr boiska.
„Drwęca” wystąpiła w następującym składzie: Miłosz Szponikowski, Filip Rzepecki (Mateusz Gąsiorowski), Dawid Bisowski, Michał Kamiński, Kacper Pliszczyński, Marcel Żuławski (Szymon Marunowski), Marcel Kicerman (Dorian Mielewczyk), Michał Zgardowski, Remigiusz Lewandowski, Dawid Pawłowski (Radosław Pytel), Dawid Murawski (Szymon Rosołowski). 
Po dziewięciu kolejkach Drwęca ma na koncie 18 punktów i jest trzecia w tabeli toruńskiej A-klasy. W sobotę od godz. 11.00 derby z Pogromem Zbójno.

(Szyw), fot. archiwum

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do