W sobotnie popołudnie zawodnicy Miejskiego Klubu Sportowego „Drwęca” Golub-Dobrzyń udali się do Grudziądza, gdzie po bramce w końcówce meczu gospodarze zremisowali mecz 2:2.
Patrząc na pozycję drużyn w tabeli, można było się spodziewać trudnego meczu i tak też było. Gospodarze z Grudziądza (Stal) postawili ciężkie warunki i od początku próbowali zagrozić bramce Szponikowskiego, głównie po stałych fragmentach gry, jednak na prowadzenie wyszli zawodnicy „Drwęcy”. W 30. minucie po zagraniu ręką w polu karnym rzut karny pewnie wykorzystał Marcel Żuławski. Na odpowiedź Stali nie trzeba było długo czekać. W 37. minucie po stałym fragmencie bramkę dla gospodarzy strzelił głową Norbert Knaak i na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 1:1.
W 52. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał kapitan „Drwęcy” Michał Kamiński. Wydawałoby się, że do głosu dojdą zawodnicy Stali. Nic bardziej mylnego. Goście szukali swojej szansy na zdobycie bramki. W 74. minucie Marcel Stanicki ograł kilku przeciwników i podał do Żuławskiego, który wypatrzył niepilnowanego Adama Reise i mieliśmy 2:1. Stracona bramka zadziałała mobilizująco na zawodników Stali, którzy ruszyli do ataków. W 93. minucie tuż przed polem karnym faulował Szymon Pawłowski. Do piłki podszedł Kacper Rutka ze Stali i pięknym strzałem nie dał szans Miłoszowi Szponikowskiego. „Drwęca” w dramatycznych okolicznościach straciła zwycięstwo, jednak wobec wpadki Elany utrzymała pozycję lidera.
– Po czerwonej kartce remis w tym meczu braliśmy w ciemno – podkreśla Dariusz Gołoś, prezes MKS-u. – Jednak patrząc na okoliczności straty bramki, czujemy wielki niedosyt. Szanujemy jednak punkt zdobyty na trudnym terenie, jakim okazało się boisko w Grudziądzu. W sobotę w ostatnim meczu na własnym boisku w tej rundzie powalczymy o zwycięstwo. Dziękuję kibicom za wsparcie z trybun w Grudziądzu.
MKS „Drwęca” Golub-Dobrzyń zagrała w następującym składzie: Miłosz Szponikowski, Mateusz Gąsiorowski, Michał Kamiński, Dawid Bisowski, Filip Rzepecki, Marcel Żulawski (Radosław Pytel), Marcel Stanicki, Michał Zgardowski, Remigiusz Lewandowski (Dorian Mielewczyk), Dawid Bocian (Dawid Pawłowski), Adam Reise (Szymon Pawłowski).
(Szyw), fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie