Reklama

Sokół Radomin jak... Adam Małysz. „Najważniejszy kolejny mecz”

02/01/2021 09:38

Runda jesienna w klubach okręgówki zakończyła się kilka tygodni temu. O podsumowanie tej części sezonu i plany na kolejną serię gier zapytaliśmy trenera Sokoła Radomin – Sławomira Rożka, który nawet „ciągnięty za język” powtarza jak mantrę, że liczy się tylko każdy kolejny mecz i gra o zwycięstwo. Niczym nasz dawny mistrz skoków narciarskich...

Drużyna z Radomina ma za sobą udaną pierwszą część sezonu. Gracze prowadzeni przez trenera Rożka nie zaznali smaku porażki na własnym stadionie i w dużej mierze dzięki temu zajmują 3. miejsce w ligowej stawce ze stratą 5 punktów do wicelidera.

Jak ocenia Pan minioną rundę i czy zadowala Pana miejsce w tabeli?

– Miniona runda była pozytywna. Trzecie miejsce w tabeli to bardzo dobry wynik. Cieszy fakt, że nie złapaliśmy żadnego znaczącego dołka formy. Przez cały okres trwania rundy graliśmy równo. Pod względem statystycznym poprawiliśmy się w każdym aspekcie. Oczywiście nie popadamy w samozadowolenie, możemy grać lepiej i zdobywać więcej punktów, ale nie ma co narzekać.

Czy jest Pan zadowolony z obecnej kadry? Czy planuje Pan wzmocnić zespół? Może jakiś zawodnik z innych drużyn z naszego powiatu?

– Jestem zadowolony z obecnej kadry. Szeroka kadra była naszą mocną stroną od pierwszego do ostatniego meczu, a trzeba pamiętać, że w okresie przygotowawczym wypadli nam z powodu kontuzji Paweł Piotrowski i Rafał Stefański. Obiektywnie rzecz biorąc, potrzebujemy obrońcy i skrzydłowego, jednak jeżeli nikt nie przyjdzie, nic wielkiego się nie stanie. Młodzi zawodnicy dobrze pracują, rozwijają się i z każdą rundą będą nam dawać więcej. Chciałbym, żeby do zdrowia wrócił Jan Luks, to byłby bardzo dobry transfer. Znam kadry lokalnych zespołów, ale na razie nie można mówić o żadnych konkretach.

Jaki macie cel przed kolejna rundą?

– Na to pytanie zawsze odpowiadam tak samo. Chcemy wygrać każdy mecz. Tylko takie podejście mamy w głowie. Oczywiście chcemy być w czołówce, najlepiej wygrać ligę, ale wychodzę z założenia, że najpierw trzeba się skupić na przygotowaniach, treningach i na każdym kolejnym meczu, a potem patrzeć w tabelę. W przeciwnym przypadku nic dobrego nas nie czeka. Naszym celem jest danie z siebie wszystkiego.

Czy ma Pan już zaplanowane mecze sparingowe na wiosnę? Jeśli tak to z jakimi zespołami?

– Tak, zaplanowałem 9 sparingów. Zagramy kolejno ze: Spartą Brodnica, Piastem Bądkowo, Kujawianką Izbica Kujawska, Grotem Kowalki, Mieniem Lipno, Drwęcą Golub-Dobrzyń, Lechem Rypin, Victorią Lisewo i Orłem Głogowo.

Czy jest trener w stanie wyróżnić jakiegoś zawodnika za tę rundę, a kto ewentualnie zagrał poniżej oczekiwań?

– Postrzegam piłkę nożną jako grę drużynową i tak to oceniam. Dla mnie wszyscy są ważni, bo bez tych, którzy teoretycznie są słabsi lub grają mniej, nie można myśleć o dobrych wynikach w perspektywie całej rundy lub sezonu. Wiadomo, że duży wpływ na naszą grę mają tacy zawodnicy jak Paweł Jachowski czy Miłosz Szponikowski, ale bez takich piłkarzy jak Piasecki, Legin, Stogowski, Żuchowski, Muchewicz, Szpejankowski, Jóźwicki czy Stasiak nic byśmy nie zrobili, dlatego ważna jest drużynowość i znajomość swojej roli w zespole.

Jak ocenia Pan szanse na awans i czy Sokół będzie dążył do tego, aby wejść do IV ligi?

– Tak jak mówiłem wcześniej, chcemy zawsze wygrywać, więc będziemy dążyć do zajęcia jak najwyższego miejsca w tabeli. Cieszę się, że na półmetku mamy możliwość walki o miejsce premiowane awansem, to świadczy o tym, że do tej pory dobrze wykonywaliśmy swoje zadania. Nie mamy jednak obsesji na tym punkcie. Musimy iść krok po kroku. Co do oceny szans, w tym momencie jest to trudne, ale powalczymy.

Jakie plan na okres przygotowawczy?

– Cały okres przygotowawczy jest już zaplanowany. Treningi zaczynamy 11 stycznia, będziemy trenować 3 razy tygodniu + czwarty mecz. Czekają nas 3 spotkania w środku tygodnia, w trakcie rundy wiosennej, więc musimy być gotowi na intensywne pół roku. Przygotowujemy się kompleksowo. Nie będziemy ćwiczyć na siłowni lub w terenie. Od pierwszego treningu będziemy pracować z piłką, żeby oprócz kształtowania cech motorycznych rozwijać naszą grę, jednak nie mam jednej szczególnej rzeczy, na której się skupię.

Co w tej rundzie było na plus, a co na minus?

– Zdecydowanym plusem była szeroka kadra podczas meczów i treningów oraz zaangażowanie całej drużyny w to, co robiliśmy. Cieszę się również, że mimo pandemii w ogóle mogliśmy grać i ominęły nas przygody związane z koronawirusem. Minusem na pewno była gra bez kibiców pod koniec sezonu. Mecz bez kibiców to nie to samo.

Jaki mecz utkwił trenerowi w pamięci najbardziej i dlaczego?

– Każdy miał swoją historię. Osobiście najbardziej cieszą mnie zwycięstwa i jak bym miał wybierać to wybrałbym 3 pkt. przywiezione z Ostaszewa, ale nie sposób też nie wymienić meczów z Krajną czy Olimpią, gdzie ratowaliśmy remisy w ostatniej akcji meczu.

Jaki przeciwnik w przyszłym roku będzie według Pana najtrudniejszy?

– Myślę, że bardzo ciężko będzie odebrać pierwsze miejsce Unii Solec Kujawski, potem jest grupa wyrównanych zespołów, które najprawdopodobniej będą walczyć o drugie miejsce. Jesteśmy my, Start Warlubie, Pomorzanin Serock, Victoria Koronowo i Mustang Ostaszewo. Nie wiadomo też, co się wydarzy w innych klubach w przerwie zimowej. Każdy mecz będzie trudny, bo wszyscy mają swoje cele.

Co w Pańskiej ocenie stanowi obecnie największy atut Sokoła?

– Myślę, że nasze największe atuty to jedność, dyscyplina taktyczna w wielu meczach i mentalność. Najlepiej świadczą o tym mecze, gdzie wracaliśmy do gry w końcówkach. Musimy to utrzymać. Oczywiście będzie to możliwe tylko dzięki dobrze przepracowanej zimie. Tak jak powiedziałem wcześniej, bardzo ważna jest także szeroka kadra.

Czego by trener sobie życzył w nadchodzącym roku 2021?

– Sportowo życzyłbym sobie zdrowia dla moich zawodników i siebie, radości z pracy i powrotu kibiców na trybuny. Korzystając z okazji, życzę wszystkim kibicom oraz czytelnikom spokojnych i zdrowych świąt Bożego Narodzenia oraz roku 2021, w którym będziemy mogli wrócić do normalnego życia.

Tego życzę i dziękuję za rozmowę.

– Dziękuję.

Rozmawiał i fot. Szymon Jankowski

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do