W sobotnim meczu dwóch pretendentów do gry o najwyższe ligowe cele nie bez kłopotów zwyciężyła drużyna Miejskiego Klubu Sportowego „Drwęca” Golub-Dobrzyń 3:0
Mecz w Łasinie rozpoczął się od zdecydowanych ataków drużyny gospodarzy, którzy kilkukrotnie próbowali zagrozić bramce „Drwęcy”, jednak tego dnia Szponikowski pozostał niepokonany. Zawodnicy gości odpowiedzieli tuż przed przerwą, gdzie po pięknym rajdzie Michała Kamińskiego podopieczni trenera Szwarackiego wyszli na prowadzenie.
Po przerwie to Drwęca przejęła inicjatywę na boisku i udokumentowała to kolejnymi trafieniami. Najpierw po świetnym rajdzie w sytuacji sam na sam z bramkarzem „Piasta” Łasin znalazł się Żuławski, który wyłożył piłkę jak na tacy Dawidowi Bocianowi, a ten umieścił futbolówkę w pustej już bramce. Chwilę później było już 3:0, bowiem zawodnik z Łasina strzelił bramkę samobójczą. „Drwęca” miała kolejne sytuacje do strzelenia bramki, lecz wynik do końcowego gwizdka nie uległ zmianie. Wygrana na wyjeździe pozwoliła awansować „Drwęcy” na 3. miejsce w ligowej tabeli.
– Cieszy mnie zwycięstwo na trudnym terenie – opowiada Dariusz Gołoś, prezes klubu. – Rywal postawił ciężkie warunki tego dnia, jednak to my byliśmy bardziej wyrachowani pod bramką przeciwnika. Dziękuję za przybycie na mecz kibicom, którzy mimo tego, że był to jeden z dalszych wyjazdów, w dobrej liczbie stawili się w odległym Łasinie i wspierali naszych zawodników.
Kolejny mecz Drwęca rozegra w sobotę (14 września) o godzinie 15:30, a przeciwnikiem będzie drużyna LZS Bobrowo.
MKS „Drwęca” zagrała w następującym składzie: Miłosz Szponikowski, Filip Rzepecki, Dawid Bisowski, Michał Kamiński, Mateusz Gąsiorowski, Marcel Żuławski, Remigiusz Lewandowski, Marcel Stanicki, Michał Zgardowski, Dawid Bocian, Adam Reise. Z ławki weszli: Szymon Rosołowski, Marcel Kicerman, Dawid Pawłowski, Dawid Murawski, Karol Żychniewicz.
(Szyw)
fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie