Między równymi - Rozmowa z Iwoną Sawicką z Fundacji Inter Pares

Od 5 maja na golubskim rynku funkcjonuje nowa instytucja. Za kolorową witryną prowadzi działalność „Fundacja Inter Pares”. O jej funkcjonowaniu opowiada prezes Iwona Sawicka

– Co to takiego Fundacja Inter Pares?

– Nasza fundacja powstała z grupy ludzi, którzy od lat pomagają bezdomnym zwierzętom. I to jest główna część naszej działalności, która została rozszerzona o edukację dzieci, ale w zasadzie też o działania międzypokoleniowe w zakresie edukacji w obcowaniu ze zwierzętami i w szerzeniu wrażliwości ludzi na siebie nawzajem, na słabszych, na bezdomne zwierzęta. Chcemy połączyć edukację dzieci z pomocą zwierzętom.

– Czy oprócz działalności statutowej fundacja podejmuje inne działania? 

– Od 17 września ruszamy z działalnością gospodarczą, zostajemy Przedsiębiorstwem Ekonomii Społecznej i zakładamy pracownię graficzną. Zatrudniamy trzy osoby na pełen etat, które będą realizować projekty graficzne i prowadzić kursy grafiki komputerowej, nie tylko komputerowej. Będziemy się skupiać na różnych kursach komputerowych. Dla dzieci, dla seniorów, dla dorosłych, a projekty będziemy chcieli sprzedawać firmom, instytucjom, osobom prywatnym. Z tej działalności chcemy utrzymać naszą działalność statutową: i pomoc zwierzętom, i warsztaty edukacyjne dla dzieci poza godzinami pracy w szkole.

– Poza działalnością edukacyjną fundacja zajmuje się też zwierzętami. Gdzie te zwierzęta się znajdują?

– Zwierzęta mamy rozparcelowane w różnych domach tymczasowych, u mnie w tej chwili jest jedenaście psów. W Toruniu mamy ludzi, którzy stworzyli domy tymczasowe i przechowują nam zwierzęta do czasu adopcji, dopóki nie znajdziemy im domu. Mamy też zwierzęta w różnych płatnych hotelikach, ludzie zrzucają się, robimy zbiórki internetowe i opłacamy tym zwierzętom pobyt w hotelach. Zależy nam na tym, żeby nie trafiły do schroniska, bo po prostu łatwiej takiego psiaka socjalizować, jeśli przebywa wśród ludzi, w domowym otoczeniu.

– Są teraz jakieś pieski do adopcji?

– Tak. Mam teraz trzy, już duże, szczeniaki, półroczne szczeniaki – suczki, które będą średniej wielkości pieskami. Bardzo sympatyczne i przyjazne. Mamy starszego pieska Freda, który od dłuższego czasu szuka domu, jednak ludzie niechętnie adoptują starsze pieski. Jest bardzo miły, wychowany, nauczony czystości. Mamy suczkę Sonę w Toruniu, jest troszeczkę wycofana, ale bardzo sympatyczna i szuka domu. Mamy też koty, które są u naszej zaprzyjaźnionej Oli w Kocińcu w Toruniu. Na stronie Kocińca na Facebooku można znaleźć dużo kotów do adopcji, szukających domu. 

– Gdzie te pieski można zobaczyć?

– Na naszej stronie fejsbukowej, pod nazwą Fundacja Inter Pares. Mamy też stronę Adopsiaki Fundacji Inter Pares i tam są wszystkie nasze pieski. Są ich zdjęcia w albumach do obejrzenia. Teraz czekają na otwarcie naszego przedsiębiorstwa ekonomii społecznej. Prowadziliśmy warsztaty, półkolonie w formie warsztatów dla dzieci ze świetlicy socjoterapeutycznej w Golubiu-Dobrzyniu. Przez cały sierpień dzieci przebywały u nas w pracowni na rynku golubskim, organizowaliśmy różne wyjazdy, spotkania, gry. Były to warsztaty o profilu przeciwdziałania uzależnieniom i przemocy w rodzinie. Przyjeżdżał do nas pan psycholog z Torunia, który prowadził warsztaty z dziećmi. Przywiózł raz narkogogle i alko gogle, dzieci robiły po rynku golubskim slalom i w zasadzie zakończyło się to sukcesem. Robiliśmy też ponadto właśnie zajęcia z naszymi psiakami. Przyjeżdżały na nie nasze psy, bezdomniaki, które z dziećmi odbywały różne gry i zabawy w pracowni. Dzieciom bardzo się podobały zajęcia ze zwierzakami. Raz też Ola z Kocińca przyjechała z kotami.

– Planujecie też kursy komputerowe.

– Tak, kursy będą odbywały się na razie raz w tygodniu, w weekendy. Będą przeznaczone dla starszych dzieci i dorosłych, w zasadzie dla wszystkich, gdyż seniorów też zapraszamy. Każda grupa wiekowa powyżej dwunastego roku życia. Będą to kursy trzymiesięczne, które będą uczyć podstaw pracy na profesjonalnych programach graficznych. Po ukończeniu trzech takich trzymiesięcznych kursów myślę, że osoba która je przejdzie będzie na tyle doświadczona, że będzie w stanie wykonać podstawowe prace jako grafik komputerowy.

– Kto będzie prowadził te zajęcia?

– Na razie ja będę prowadzić zajęcia, a z czasem mam nadzieję, że ludzie których zatrudniamy przejmą te obowiązki ode mnie, gdy doszkolą się w ramach projektu, w którym uczestniczymy. Będą mieli szkolenie, które podniesie ich poziom kwalifikacji.

– To znaczy, że masz doświadczenie w tej branży.

– Tak, od lat prowadzę działalność reklamową w Warszawie. Mam swoją firmę, która działa dość dobrze i mam duże doświadczenie w tej branży.

– Więc to będą zajęcia prowadzone w oparciu o to doświadczenie?

– Tak.

– Czyli jego celem będzie przygotowanie do...

– Do pracy grafika.

– Do tworzenia reklam?

– Nie tylko reklam. Do wszelkiego rodzaju projektów graficznych komputerowych: plakatów, zaproszeń, własnych kreacji artystycznych komputerowych. Ktoś może się w tym realizować, w komputerze jako medium artystycznym... niekoniecznie musi to być płótno czy papier.

– A na jakim oprogramowaniu prowadzone będą szkolenia?

– To będzie pakiet Adobe, najczęściej używany. Dzięki dotacji którą otrzymaliśmy z TŁOK-u mamy dofinansowanie na stworzenie trzech miejsc pracy, możemy zakupić sprzęt i programy odpowiedniej jakości, żeby kursy były na najwyższym poziomie profesjonalnym. Dodatkowo będziemy organizować kurs rysunku i malarstwa sztalugowego dla małej grupy pięcioosobowej. Możliwe, że te grupy będą dwie jeśli będzie większe zainteresowanie. To będzie podstawowy kurs tradycyjnego rysunku i malarstwa.

– Kto poprowadzi ten kurs?

– Były wykładowca Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, który ma duże doświadczenie w tej dziedzinie, na przemian z naszymi pracownikami.

– Gdzie Fundacja Inter Pares prowadzi swoją działalność?

IS: Nasza siedziba znajduje się w Rodzonem pod Golubiem-Dobrzyniem, ale wynajmujemy też lokal na rynku starówki golubskiej. To jest ulica Rynek 15 i każdego zainteresowanego współpracą zapraszamy pod ten adres.

Rozmawiał:
Tomasz Kurjata
fot. Fundacja Inter Pares