
W tym tygodniu przyjrzeliśmy się sytuacji Pogromu Zbójno. Trener Piotr Rabażyński podsumowuje miniona rundę oraz opowiada o planach na dalszą część sezonu.
– Od kiedy prowadzi Pan Pogrom Zbójno i jak wcześniej wyglądała Pana trenerska kariera?
– Trenerem Pogromu jestem od 2013 roku, czyli od momentu reaktywacji klubu po kilkunastoletnim niebycie na mapie piłkarskiej. Wcześniej pracowałem w Drwęcy Golub-Dobrzyń z zespołami młodzieżowymi i z seniorami oraz w Sokole Radomin z seniorami.
– Jak ocenia Pan minioną rundę i czy zadowala Pana miejsce w tabeli oraz styl gry zespołu?
– Jeśli chodzi o zajmowane miejsce w tabeli to na pewno nie mogę być zadowolony. Stać nas na zajęcie wyższej lokaty, jednak gdy spojrzymy na sposób gry to w wielu spotkaniach potrafiliśmy narzucić rywalom swój styl, a gra toczyła się w większości czasu pod nasze dyktando. Kilka meczów jednak ewidentnie zawaliliśmy, tj. z Błękitnymi Podwiesk, Węgrowianką Węgrowo no i z Drwęcą Golub-Dobrzyń, z którą w mojej ocenie zagraliśmy najsłabsze zawody w rundzie jesiennej.
– Czy jest Pan zadowolony z obecnej kadry?
– Jestem zadowolony z kształtu obecnej kadry i nie planujemy żadnych ruchów poza zmianą na pozycji bramkarza.
– Czy któryś z zawodników opuści drużynę przed rundą wiosenną?
– Zespół opuszcza Mateusz Ciemiński, którego w bramce zastąpi doświadczony Nikodem Romanowski ostatnio reprezentujący Zamek Bierzgłowski. Na wiosnę nie będzie też z nami Adriana Kamińskiego.
– Jaki cel przed kolejną rundą?
– Celem zespołu jest utrzymanie się w A-klasie, co przy wielu zespołach spadających w tym sezonie nie będzie zadaniem łatwym.
– Czy ma Pan już zaplanowane mecze sparingowe przed startem rundy wiosennej?
– Zaplanowałem 4 mecze sparingowe, kolejno z Radzynianką Radzyń Chełmiński, Grotem Kowalki, Orłem Głogowo i Unią Wąbrzeźno.
– Czy jest Pan w stanie wyróżnić jakiegoś zawodnika za rundę jesienną?
– Na pewno możnaby wyróżnić 3 czy 4 zawodników za minioną rundę, jednak pozostanę dyplomatą i nie zrobię tego, bo jak mniemam zawodnicy będą czytali ten wywiad i ktoś mógłby się poczuć urażony, że nie znalazło się tutaj jego nazwisko.
– Jak ocenia Pan szanse na miejsce na podium i czy Pogrom będzie dążył do miejsca w pierwszej trójce?
– Szanse na podium oceniam jako teoretycznie możliwe, choć my bardziej musimy skupić się na tym, żeby się w lidze utrzymać.
– Jakie plany na okres przygotowawczy?
– Treningi rozpoczynamy 26 stycznia i zajęcia będą odbywać się 2 razy w tygodniu. Nie przewiduję szczególnych przygotowań pod względem motorycznym, gdyż w mojej ocenie aby w tym zakresie zauważalny był postęp, potrzeba minimum 3 (najlepiej 4) jednostki treningowe w tygodniu. To w realiach klubu amatorskiego jest niewykonalne, stąd od początku przygotowań będzie towarzyszyła nam piłka, skupimy się nad doskonaleniem elementów techniczno-taktycznych, a kształtowanie cech motorycznych będzie odbywało się niejako "przy okazji", szczególnie w małych grach czy grach zadaniowych.
– Co w minionej rundzie było na plus, a co na minus?
– Na plus w tej rundzie była frekwencja i zaangażowanie w treningu oraz liczna kadra zespołu. Na minus to jak wyżej wspomniałem 3 bardzo słabe mecze w naszym wykonaniu, z których przynajmniej z Błękitnymi i z Drwęcą przeszliśmy obok meczu.
– Jaki mecz utkwił trenerowi w pamięci najbardziej i dlaczego?
– Z racji jakości gry w naszym wykonaniu najlepiej wspominam zremisowany mecz u siebie ze Startem Toruń.
– Jaki przeciwnik na wiosnę będzie według Pana najtrudniejszy?
– Przez 5 lat gry w A-klasie mamy już listę wyjątkowo niewygodnych przeciwników i do takich na pewno należy Węgrowianka Węgrowo, z którą będziemy rywalizowali już w pierwszej kolejce.
– Co w Pańskiej ocenie stanowi obecnie największy atut Pogromu?
– Nie będę oryginalny jeśli powiem, że zespołowość. Odkąd możemy pochwalić się dobrą płytą boiska, to mecze u siebie w Zbójnie są naszym atutem. Tutaj raczej nie gramy słabych spotkań, choć nie zawsze przekłada się to na 3-punktową zdobycz.
– Czego trener życzy sobie i drużynie w roku 2021?
– W tym 2021 roku życzę zawodnikom, aby omijały ich kontuzje, by pasja i miłość do futbolu nie ustała.
– Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w dalszej części sezonu.
– Również dziękuję.
Tekst i fot. Szymon Jankowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie